🥂 Blanka Lipińska Przed I Po
Wygląda jak klon Madzi z „Big Brothera”. Newsy. 08.09.2021 11:00. Autor: Krystyna Miśkiewicz. Blanka Lipińska. Blanka Lipińska postanowiła zaszaleć z fryzurą. Gwiazda pokazała się fanom w ostrym makijażu i w nowym uczesaniu. Wygląda zupełnie jak Madzia Wójcik z Big Brothera. Zobaczcie zdjęcie.
Blanka Lipińska, autorka bestsellerowego cyklu “365 dni”, zareklamowała na Instagramie suplement diety na depresję. Pisarka zachęca swoich fanów: “Zacznijcie łykać suplementy, dobrze się odżywiać, robić coś dla siebie”, po czym przechodzi do reklamowania produktu firmy Bio Medical Pharma.
Blanka Lipińska i Baron jeszcze niedawno za wszelką cenę starali się ukryć przed mediami Zgodnie z naszymi ustaleniami Blanka i Baron mieli okazję zobaczyć się po raz pierwszy w
Blanka Lipińska poszła za ciosem i zaledwie dwa miesiące po premierze drugiej części "365 dni" ogłosiła kolejną. Na InstaStories zachęca fanów z całego świata, by kupili jej książki.
Blanka Lipińska szczerze o nowym związku: „Nie zdejmę gaci przed całą Polską”. Zgodnie z tym, co Blanka deklarowała wcześniej, nie pojawia się na imprezach w Pawłem, a ich wspólne zdjęcie, które trafiło do mediów, trafiło tam przypadkiem. Autorka thrillerów erotycznych nie ma ochoty robić czegoś pod publiczkę.
Genre. Erotic fiction. Notable works. 365 Dni trilogy. Blanka Lipińska (born 22 July 1985) is a Polish author best known for her erotic trilogy beginning with 365 Dni ( 365 Days ). The first and second novels were adapted into the 2020 and 2022 films for which she co-wrote the screenplay and in which she has a cameo.
Blanka Lipińska jest jedną z najpopularniejszych pisarek w Polsce. Rozgłos zapewniła jej seria książek 365 dni, w których przedstawiła historię gorącego romansu Laury Biel i Don Massimo Torricelli. Książki rozchodziły się jak ciepłe bułeczki i doczekały ekranizacji, które przyciągnęły do kin i przed ekrany telewizorów
Niedawno Blanka ekscytowała się, że zdobył sześć nominacji do Złotych Malin, co ma być potwierdzeniem międzynarodowego sukcesu… Po sukcesie książki i filmu zainteresowanie mediów i fanów zaczęła wzbudzać także Lipińska i jej życie prywatne. Pisarka nie ma przed nimi zbyt wielu tajemnic.
Wszystko, czego nie miał żaden inny mężczyzna przed nim! - wyznała szczera do bólu Lipińska, po chwili przypominając sobie, że tym razem nie chce opowiadać na prawo i lewo o swojej relacji:
Blanka Lipińska, autorka książki '365 dni' zwanej polską odpowiedzią na '50 twarzy Greya' stanęła na ślubnym kobiercu. Ten krok był ogromnym zaskoczeniem nie tylko dla mediów, ale i jej fanów.
Blanka Lipińska zdecydowanie należy do grona gwiazd, które nie boją się kontrowersji. Autorka "365 dni" niedawno skończyła prace na planie kolejnych części słynnej powieści, które już za jakiś czas trafią do kin, a obecnie poświęca mnóstwo czasu na urządzanie pierwszego, własnego mieszkania.
Niedługo przed rozstaniem Blanka Lipińska zauważyła, że Baron nie jest wcale idealny. Celebrytka jednak wierzyła, że dzięki wspólnym siłom ich związek dalej będzie się rozwijał.
DzcHGKs. Blanka Lipińska od lat zachwyca fenomenalną sylwetką, ale nie zawsze tak było. Na zdjęciu sprzed lat jest nie do poznania! Jak udało jej się schudnąć? Zdradziła prawdę. Blanka Lipińska należy do tych gwiazd, które otwarcie dzielą się z fanami nawet najbardziej intymnymi szczegółami swojego życia. Autorka "365 dni" regularnie więc przekazuje informacje na temat swoich projektów zawodowych, wakacyjnych planów, czy relacjonuje w sieci swoją codzienność. Tym razem postanowiła jednak wrócić pamięcią do czasów, gdy zmagała się z nadwagą. - Byłam gruba, ważyłam 84 kilogramy przy wzroście 160 cm. To wcale nie jest mało! Naprawdę źle wyglądałam - wyznaje poruszona pisarka za pośrednictwem InstaStories. Autorka bestsellerowej erotycznej sagi nie tylko postanowiła pokazać fanom zdjęcie z czasów, gdy zmagała się z ponadprogramowymi kilogramami, ale też wyznała, że dzięki bardzo prostej rzeczy udało jej się schudnąć aż 35 kilogramów w zaledwie trzy miesiące. Jak to zrobiła? Blanka Lipińska o dawnej nadwadze Blanka Lipińska przez lata przyzwyczaiła swoich fanów do tego, że na bieżąco dzieli się z nimi szczegółami swojej codzienności. Dzięki śledzonemu przez ponad 795 tys. osób instagramowemu kontu pisarki możemy nie tylko być świadkami jej wydawniczych planów, branżowych imprez z jej udziałem, ale też pośrednio towarzyszyć jej podczas rutynowej pielęgnacji twarzy, zakupów, wizyt w salonach fryzjerskich, a także podglądać kolejne etapy remontu jej mieszkania, czy luksusowe zagraniczne wakacje autorki "365 dni". Celebrytka przyzwyczaiła też swoich obserwatorów do pogadanek prosto ze swojego luksusowego auta, podczas których ochoczo rozprawia nie tylko o swoich sukcesach, ale też bolączkach. Tak też było i tym razem. Swoje InstaStories pisarka rozpoczęła od zachwytów nad swoją aparycją, którą dodatkowo upiększyła instagramowymi filtrami. - Z tym filtrem i bez rzęs wyglądam, jakbym miała 17 lat! - zaczęła Lipińska. Pisarka szybko jednak zmieniła temat przyznając, że choć upiększająca nakładka nie tylko odjęła jej lat, ale jeszcze bardziej wydobyła jej piękno, to jako nastolatka wcale nie była zachwycona swoim wyglądem. Instagram @blanka_lipinska Autorka bestsellerowej erotycznej sagi wyznała, że jako 17-latka zmagała się z nadwagą, do której doprowadziła terapia hormonalna, z jakiej wówczas korzystała. - Jak miałam 17 lat to tak nie wyglądałam. Wzięłam tabletki antykoncepcyjne i utyłam 35 kilogramów. [...] Byłam gruba, ważyłam 84 kilogramy przy wzroście 160 cm. To wcale nie jest mało! Naprawdę źle wyglądałam - wyznała. Słowa Blanki Lipińskiej sprawiły, że w sieci zawrzało, a fani natychmiast zasypali swoją ulubienicę pytaniami dotyczącymi tego, jak udało jej się pozbyć ponadprogramowych kilogramów. - Ci, którzy są tutaj krócej, wysłali mi kilkadziesiąt pytań dotyczących tego, jak schudłam. Otóż kochani, odstawiłam tabletki antykoncepcyjne i nigdy więcej do nich nie wróciłam. Po prostu się okazało, że nie mogę brać antykoncepcji hormonalnej, bo będę od niej tyła. Niezależnie od tego, czy będą to plastry, czy byłby to implant - przyznała za pośrednictwem InstaStories Blanka Lipińska. - Ja nie mogę używać żadnej antykoncepcji hormonalnej. Od każdej tyję i dostaję świra. Mam stany depresyjne, a potem zaczynam krzyczeć. Nie, nie, hormony nie są dla mnie - dodała. Instagram @blanka_lipinska Lipińska dodała, że momentem przełomowym decydującym o tym, że postanowiła zmienić wygląd swojego ciała, okazało się wejście na wagę i zderzenie z tym, ile tak naprawdę wskazuje. - Ja po prostu weszłam na dietę. W marcu się zorientowałam, że jestem gruba, a w lipcu ważyłam już 48 kilogramów. Pisarka postanowiła opublikować słynne zdjęcie ze swojej studniówki, na którym jako nastolatka ewidentnie nie była zachwycona swoją aparycją. - To nie był dobry czas w moim życiu. To zdjęcie jest również najlepszym dowodem na to, dlaczego medycyna estetyczna jest potrzebna ludzkości - komentuje z rozbawieniem Blanka Lipińska. Ja mam naprawdę duży dystans do siebie i do tego, jak wyglądam, wyglądałam i będę wyglądać. Mam nadzieję, że medycyna estetyczna będzie wciąż robiła progres, a lekarze w kolejnych latach będą wymyślać nowe, lepsze i bardziej skuteczne, bezpieczne i wyglądające coraz bardziej naturalnie metody na to, żeby człowieka upiększyć i powstrzymać starzenie - dodała. Instagram @blanka_lipinska Zobacz także: Blanka Lipińska gorzko o mężczyznach. Przy okazji wbiła szpilę Baronowi? Trzeba przyznać, że od czasu swojej studniówki Blanka Lipińska bardzo się zmieniła. Nie tylko postawiła na twarzowy blond, ale też przeszła szereg zabiegów upiększających i operacji plastycznych. Pisarka miała operację wycięcia torebek tłuszczowych z policzków, powiększyła piersi, podniosła owal swojej twarzy, ma też zmieniony owal żuchwy, jak również zrobioną lipolizę i zmieniony kształt brody. Niedawno również zdjęła aparat ortodontyczny, podcięła sobie dziąsła i skusiła się bonding zębów. Blanka Lipińska stosuje również rygorystyczną dietę, co budzi wiele skrajnych emocji wśród jej fanów. Instagram @blanka_lipinska
Blanka Lipińska w ostatnich dniach odczuła trudności, związane z paniką rodaków, którzy rzucili się do sklepów, do banków i na stacje benzynowe w obawie, że zabraknie dla nich dóbr. Pisarka thrillerów erotycznych wyśmiała sytuację, z jaką miała do czynienia w banku. Blanka Lipińska przyzwyczaiła swoich fanów do tego, że regularnie dzieli się z nimi swoimi spostrzeżeniami na temat codziennego życia, dając im często wsparcie w trudnych sytuacjach i dając inspiracje do tego, by odczuwać radość każdego dnia. Pisarka przekonuje, że szczęście jest kwestią decyzji i zachęca swoich fanów do tego samego podejścia. Jednak także ona, tak jak tysiące osób, w związku z toczącą się w Ukrainie wojną, odczuwa niepokój, o czym mówiła swoim obserwatorom w niedawnych wypowiedziach na Instagramie. Okazuje się też, że dotknęły ją trudności, na jakie w ostatnich dniach skarży się wielu Polaków. Chodzi o braki w sklepach, brak paliwa na stacjach benzynowych, a także gotówki w także: Steven Seagal w ogniu krytyki. Mówi, co wywołało wojnę oraz nazywa Rosję i Ukrainę „rodziną” Blanka Lipińska wyśmiewa panikujących PolakówNa InstaStory Lipińska wyraziła swoje zaskoczenie z powodu sytuacji, jakiej była świadkiem. Ponieważ nie mogła dodzwonić się na infolinię swojego banku, postanowiła udać się do oddziału osobiście. Przed placówką zobaczyła ogromną kolejkę ludzi, przez co nie mogła dostać się do chwilą byłam w banku… Chociaż byłam w banku, to jest za dużo powiedziane, bo nie byłam w stanie wejść do tego banku, ponieważ kolejka jest na 30 osób, na parę godzin stania. Zadzwoniłam do tego banku, zapytałam się, co się dzieje. Pani powiedziała mi, że ludzie zaczęli masowo wypłacać gotówkę. Zapytałam po co, ona powiedziała, że nie wie. Załatwić w banku nic się nie da, bo trzeba odstać w kolejce kilka godzin - narzeka pisarka. Potem Lipińska w nieco żartobliwym, a nawet drwiącym tonie postanowiła zaapelować do rodaków o to, by nie wypłacali pieniędzy, bo nikomu ich nie zabraknie - tak, jak nie zabrakło papieru drodzy, tak jak widzicie, nie zabrakło nam paliwa, nie zabrakło nam papieru toaletowego, ani innych produktów w sklepach. Tak samo nie zabraknie nam pieniędzy, więc jeszcze raz: spokój, rozsądek i mądrość - poucza racjonalnie myśląca Blanka i apeluje o opamiętanie się:Nie wszyscy chcą wypłacić pieniądze. Niektórzy chcą po prostu załatwić sprawy firmowe, które trzeba załatwić w placówce i się nie da. Zobaczcie, jeszcze w zeszłym tygodniu były gigantyczne kolejki przy stacjach benzynowych, a benzyna jest, i tak samo będzie z pieniędzmi. Opamiętajmy się trochę, bo nie ma nic gorszego niż panika - tłumaczy. fot. 10 Zobacz galerię fot. screen: Instagram / martamanowska / filip_chajzer/ margaret_official
Pisarka erotyczna Blanka Lipińska spędza bajkowe wakacje w Tulum w Meksyku. Blanka publikuje gorące fotki w różnych strojach kąpielowych, które bardzo podobają się męskiej części fanów. A kobiety dopytują, gdzie można takie kupić. "Zanim zaczniecie pytać o kostium… Kupiłam go tu, na plaży" – napisała na InstaStories po publikacji ostatniego przyznać, że najnowsze bikini dużo, bardzo dużo NAJNOWSZE ZDJĘCIA BLANKI LIPIŃSKIEJ - KLIKNIJ DALEJ brakPisarka erotyczna Blanka Lipińska spędza bajkowe wakacje w Tulum w Meksyku. Przy okazji sporo pokazała... publikuje gorące fotki w różnych strojach kąpielowych, które bardzo podobają się męskiej części fanów. A kobiety dopytują, gdzie można takie kupić. "Zanim zaczniecie pytać o kostium… Kupiłam go tu, na plaży" – napisała na InstaStories po publikacji ostatniego zdjęcia. Trzeba przyznać, że najnowsze bikini dużo, bardzo dużo NAJNOWSZE ZDJĘCIA BLANKI LIPIŃSKIEJ - KLIKNIJ GALERIĘ Blanka Lipińska publikuje ZDJĘCIA, które podobają się męskie... Polecane ofertyMateriały promocyjne partnera
W pierwszej chwili jej nie poznaliśmy! Wydaje się, że dla Blanki Lipińskiej nie ma tematów tabu. Teza ta potwierdza się choćby w najnowszym wywiadzie pisarki dla naszego magazynu. Pieniądze, seks, operacje plastyczne – 34-latka nie unikała odpowiedzi na żadne pytanie. Niedawno podzieliła się też na swoim Insta Stories starym zdjęciem, na którym waży 30 kilogramów więcej. Jak to możliwe, że udało się jej je stracić? Blanka Lipińska o filmie „365 dni”: „byłam w łóżku z całą ekipą!” Stare zdjęcia Blanki Lipińskiej. Pisarka o operacjach i diecie Kilka tygodni temu na swoim Instagramie Blanka Lipińska napisała długi post o tym, jak schudła 30 kilogramów. „Sekret jest prosty - przestańcie żreć! Sprawdźcie jak duży macie dzienny wydatek kaloryczny, a później zwyczajnie dostarczajcie ich mniej niż spalacie. To się nazywa redukcja ;) Proponuje jednak udać się do dietetyka-ja jestem na diecie od dziesięciu lat i uczyłam się wszystkiego sama (metodą prób i błędów). Będzie szybciej i zdrowiej, jak skorzystacie z rad specjalisty”, wyznała pisarka i dodała, by nie oczekiwać efektów po kilku tygodniach. Najtrudniej bowiem według niej wagę utrzymać. Batalia pisarki o idealną sylwetkę trwa już dekadę. W najgorszych czasach gwiazda ważyła ponad 75 kilogramów. Internauci byli też ciekawi czy autorka bestsellerów poddała się jakimś zabiegom poprawiania urody. Okazuje się, że tak. „Kości policzkowe, czyli chyba zabieg wolumetrii mam zrobiony. Mam też zmieniony kształt żuchwy ze względu na to, że tu się nie da spalić tłuszczu, no bo jak. Zmieniłam też kształt brody”, mówiła Lipińska w sieci. „Ciężko jest być kobietą, która nie ma w ogóle piersi. To atrybut kobiecości. A ja chciałam je mieć. Uzbierałam pieniądze i je sobie kupiłam”, dodała w wywiadzie dla VIVY! Musimy przyznać, że ciężko poznać pisarkę na starych zdjęciach, ale jej wyrzeczenia żywieniowe były i są godne podziwu! Zgadzacie się? Archiwalne zdjęcia Blanki Lipińskiej zamieściliśmy w galerii. 1/4 Copyright @Instagram 1/4 Blanka Lipińska przed dietą. Tu pisarka ważyła 75 kg 2/4 Copyright @Instagram@blanka_lipinska 2/4 Kolejne stare zdjęcia Blanki Lipińskiej 3/4 Copyright @Marlena Bielińska/Move 3/4 4/4 Copyright @Mateusz Stankiewicz/AFPHOPOTO 4/4 @
Autorka i celebrytka Blanka Lipińska odpowiedziała osobom komentującym jej wygląd. Słusznie? Autorka bestsellera „365 dni” znana jest ze szczególnego dbania o swoje ciało. Pisarka przyznała kiedyś, że dawniej ważyła 84 kilogramy przy 160 cm wzrostu, dlatego od lat utrzymuje bardzo ścisłą dietę oraz regularnie ćwiczy – najbardziej lubi kitesurfing. Ostatnio jednak osoby obserwujące ją na Instagramie zauważyły, że Lipińska chyba przybrała nieco na wadze. Autorka szybko ustosunkowała się do tych słów. „Owszem, przytyłam” - mówi Blanka Lipińska Celebrytka regularnie publikuje na swoim Instagramie zdjęcia z wakacji i innych wyjazdów. Złośliwi komentujący zauważyli, że Lipińska wygląda, jakby przybrała nieco na wadze. Ta postanowiła w końcu odnieść się do komentarzy, nagrywając serię Instastories na swoim profilu. – Duże oburzenie wzbudziło w was stwierdzenie, że widać, że przytyłam. Nie rozumiem, skąd oburzenie, generalnie, owszem przytyłam. Ja to mówię, utyłam siedem kilogramów, to jest dużo przy 160 centymetrach wzrostu – powiedziała Lipińska na Instagramie. Blanka Lipińska o tym, że dobrze wygląda Blanka dalej głośno zastanawiała się jak można w ogóle komentować w ten sposób wygląd drugiej osoby. Powiedziała, że istotnie, przybrała na wadze, ale w ogóle się tym nie przejmuje i dodaje, że za miesiąc po tych dodatkowych kilogramach nie będzie już śladu. Na kolejnych relacjach bowiem celebrytka pochwaliła się, że idzie właśnie na sesję treningu personalnego. – Uważam, że całkiem nieźle wyglądam, a za miesiąc to i tak nie będzie śladu po tych siedmiu kg, więc trudno. Dystans, dystans i jeszcze raz dystans, kochani. Autorka „365 dni” zwróciła uwagę na jeszcze jedną, pomijaną w takich dyskusjach kwestię. Podkreśliła, że ona nie przejmuje się takimi uwagami na swój temat, jednak zwykle uważa się, że powiedzenie osobie z nadwagą, że jest otyła, jest bardzo obraźliwe. Z drugiej strony jednak, w społeczeństwie przyjęło się, że można mówić osobom bardzo szczupłym, że są chude. A takie komentarze też bywają dla niektórych bardzo przykre: – A ja znam bardzo wiele dziewczyn, które są bardzo chude. Nie mogą przytyć i jak ktoś do nich mówi: „Ale ty jesteś chuda”, to dla nich to jest jak policzek (...). Bycie „za chudym” to takie samo cierpienie jak bycie „za grubym” – podsumowała Lipińska. Źródło: blanka_lipinska/Instagram
blanka lipińska przed i po