🌚 Inwestowanie W Złoto Na Giełdzie

W praktyce nie umożliwiają one jednak wypracowania większego zysku niż np. wspomniane już lokaty. To kolejny sposób, który pozwoli Ci raczej nie stracić pieniędzy, aniżeli zyskać. 6. Akcje firm notowanych na giełdzie. Inwestowanie na Giełdzie Papierów Wartościowych to jeden z najpopularniejszych sposobów na pomnażanie pieniędzy. O ile więc można liczyć na osiągnięcie dobrego wyniku handlu kontraktami cfd, to nie należy zapominać o tym, aby nie ograniczać się do rynków finansowych związanych z akcjami spółek. Z tego powodu dom maklerski i wiedza na temat tego, jak zacząć inwestować na giełdzie to nie wszystko. Ma to związek z tym, że inwestowanie w złoto jako takie może być związane z określonym celem i horyzontem czasowym zysku. Dlatego, jeśli cena sprzedaży jest wyższa niż ta, którą trzeba było zapłacić w przypadku zakupu - obowiązuje tak zwany podatek Belki dochodowy (19%). Cena jednouncjowych złotych monet inwestycyjnych (bulionowych) Orzeł Bielik emitowanych przez NBP dnia 2023-11-22 jest wyższa niż dzień wcześniej. Poniżej przedstawiamy aktualne notowania monet według stanu na 2023-11-22: moneta o nominale 50 zł i masie 3,1 grama – cena wynosi 1036,84 złotych; moneta o nominale 100 zł i masie 7,78 Rynek ten bowiem cechuje znaczna naturalna zmienność wartości. WGT jest również ubogi w jakąkolwiek opcję na złoto. Oferta obejmuje jedynie instrumenty pochodne, służące do zabezpieczenia ekspozycji za ryzyko walutowe. Paleta otwartych funduszy inwestycyjnych notowanych na giełdzie (Exchange Traded Funds) zamyka się w trzech rodzajach. 2023-11-07 NBP goni Chińczyków i skupuje złoto; 2023-10-25 Październikowy rajd złota. Metal przeciwko reszcie rynków; 2023-10-06 NBP „cały czas” kupuje złoto Tego typu forma inwestycji zyskuje popularność szczególnie w czasie kryzysu, kiedy to wartość pieniądza spada. Złoto pozwala zachować wartość swojego kapitału. Cena złota uzależniona jest od notować tego kruszcu na giełdzie w Londynie, zwanej LBMA Gold Price. Notowania są ogłaszane dwa razy dziennie. W postaci misternej starej biżuterii – dla eleganckich kobiet, kolekcjonerów i tych, którzy lubią, gdy ich środki z roku na rok zyskują na wartości. Złoto: W sztabach – jako bezpieczna Inwestowanie w złoto = rozsądny wybór. Kupowanie złotej biżuterii to dziś rozsądny wybór. Kiedy globalna gospodarka walczy o utrzymanie się na powierzchni, zakup akcji, obligacji i funduszy powierniczych może stanowić coraz większe ryzyko. Ponadto, biżuteria złota wywołuje natychmiastową osobistą satysfakcję i dobre samopoczucie. Żaden ranking najlepszych książek o inwestowaniu nie może się bez niej obejść. 2. „Trader doskonały” – Van K. Tharp. Druga pozycja tego samego autora, w której większy nacisk postawiony został, m.in. na psychologiczne aspekty inwestowania. „Trader doskonały”, pomimo infantylnego tytułu, zawiera sporo praktycznych porad Ogromną panikę na światowych rynkach spowodował również koronawirus. Apogeum krachu na Warszawskiej Giełdzie Papierów Wartościowych miało miejsce na początku marca 2020 roku. Wówczas wartość WIG20 spadła do 1300 punktów. Był to najgorszy wynik od czasu kryzysu w 2001 roku. W obecnych czasach inwestowanie na rynkach zagranicznych nie powinno sprawiać większych problemów nawet początkującym inwestorom. Kupić akcje Tesli czy certyfikat ETF można z poziomu smartfona. lOxPOox. Potraktuj ten wpis jako stale aktualizowaną bazę wiedzy o wszystkim, co powinieneś wiedzieć, aby świadomie i odpowiedzialnie podejmować decyzje o inwestowaniu w złoto. Nie musisz czytać go w całości, możesz przejść do wybranych sekcji, które znajdziesz wypisane poniżej. Zdecydowanie polecamy jednak przeczytać całość, to niewielki nakład pracy, jeśli faktycznie myślisz o tym, żeby ulokować w czymś swoje pieniądze! 🙂 Czego dowiesz się z tego wpisu? Dlaczego złoto jest takie cenne?Czy inwestowanie w złoto zawsze ma sens?Gdzie można i gdzie warto kupić złoto?Jakie sztabki i monety wybierać jeśli inwestujesz w złoto fizyczne?Gdzie i jak możesz przechowywać złoto?Jak wygląda ubezpieczenie złota?Na co musisz uważać jeśli inwestujesz w złoto, jakie są ryzyka?Czy mogę kupić złoto anonimowo?Jak inwestować w papierowe złoto? Jakie są możliwości i sposoby na taką inwestycje?Aktualna sytuacja na rynku złota (marzec 2022) Jeśli interesuje Cię tylko wybrany temat – możesz przejść bezpośrednio do niego klikając na link w spisie treści powyżej. Wszystkie informacje, jakie tu znajdziesz, będziemy regularnie aktualizować, więc zawsze możesz do nich wrócić. W przypadku poznania naszego poglądu na aktualną sytuacją na rynku złota (ostatni punkt) niezbędna jest bezpłatna rejestracja w serwisie 🙂 Dlaczego złoto jest takie cenne? Złoto to najstarsza forma lokowania kapitału i gromadzenia oszczędności. Jako jeden z pierwszych metali było wykorzystywane przez człowieka jako środek wymiany. Dlaczego to właśnie je wybrano? Szukając waluty pośród występujących na Ziemi pierwiastków, na początku odpadają wszystkie w stanie gazowym. Byłoby to dość niepraktyczne. Eliminujemy tym praktycznie całą prawą stronę tablicy Mendelejewa. Nie nadają się również wszelkie pierwiastki korozyjne i reaktywne. Dla przykładu – czysty lit ulega zapłonowi po ekspozycji na wodę lub powietrze. Raczej kiepsko byłoby trzymać go w kieszeni. Żelazo z kolei rdzewieje. Dbanie o żelazne monety pewnie nauczyłoby niektórych szacunku do pieniędzy, ale raczej nie byłoby zbyt poręczne. Te dwa warunki eliminują kolejne 38 znanych pierwiastków. Czyste złoto Potencjalnym problemem jest także radioaktywność. Raczej nie chciałbyś nosić przy sobie śmiercionośnych sztabek. Dzięki temu znikają kolejne dwa rzędy tabeli. W tym momencie zostaje już jedynie ok. 30 możliwych do przyjęcia przez ludzkość jako waluta pierwiastków. Każdy z nich teoretycznie byłby w porządku, ale aby waluta miała sens, musi być na tyle rzadka, aby była ceniona i wartościowa, ale nie tak rzadka, aby była niemożliwa do wydobycia. Stosując kryterium ograniczonej, ale nie do przesady dostępności zostajemy już tylko z pięcioma pierwiastkami: rodem, palladem, platyną, srebrem i złotem. Rod i pallad odkryto dopiero w XIX wieku, więc nie było szans się nimi posługiwać wcześniej. Platyna z kolei topnieje w temperaturze ok. 1600 stopni Celsjusza, która jest osiągalna dopiero przy zastosowaniu nowoczesnych technologii, więc w przeszłości nierealne byłoby jej łatwe podzielenie. Zostaje nam już tylko srebro i złoto. Oba wykorzystywane finalnie jako pieniądze. Przewaga złota? W przeciwieństwie do srebra – nie śniedzieje i ma największą kowalność oraz ciągliwość ze wszystkich metali, przez co łatwo nadać mu dowolną formę i podzielić na dowolne części. Mając jedną uncję złota, (31,3 grama) można rozbić ją na arkusz obejmujący 100 metrów kwadratowych. Złoto nie podlega korozji i jest praktycznie niezniszczalne, bo jedyne dwie substancje są w stanie je uszkodzić. To woda królewska (mieszanka kwasu solnego i azotowego) lub roztwór cyjanku. Pod względem rzadkości też wypada świetnie. Na 92 pierwiastki naturalnie występujące w skorupie ziemskiej, zajmuje 58 miejsce. Przez wszystkie lata udało się wydobyć jedynie ok. 192 tysiące ton złota. Oznacza to, że gdyby przetopić całe wydobyte do tej pory złoto, uzyskalibyśmy sześcian o długości boku 22,5 metra. Dla porównania srebra wydobyto w całej historii ok. 1,6 mln ton, a wydobycie miedzi idzie w mln ton każdego roku. W takim sześcianie można by było zawrzeć całe wydobyte do dziś złoto Źródło: Wybór złota na ogólną walutę nie jest więc czystym przypadkiem, ale nagromadzeniem w obrębie jednego tylko pierwiastka jaki znamy, wszystkich cech, które powinna posiadać dobra waluta. Pomimo że dziś żaden z krajów nie opiera już swojego systemu monetarnego na standardzie złota (ostatnia zrezygnowała z niego w 2000 roku Szwajcaria), to złoto z aktywa regulowanego przez rządy stało się ogólnie dostępnym aktywem inwestycyjnym. Oczywiście jego wartość w społeczeństwie opiera się na ogólnej umowie, że „złoto jest wartościowe”. Na podobnej zasadzie działa w końcu każdy pieniądz. Jeśli raptem wszyscy zgodzilibyśmy się że wartościowe są dla nas muszelki to za godzinę biegalibyśmy po plaży z wiadrami. Niemniej jednak pieniądz papierowy lub elektroniczny, jakim dziś się posługujemy również działa na zasadzie umownej, z tą jednak różnicą, że w jego przypadku rządzący zawsze są w stanie zwiększyć jego ilość w obiegu. Pieniądz fiducjarny, jak go czasem również nazywamy, ma wiele zalet jako waluta, ale porównując go do złota, pod kątem bezpieczeństwa wypada słabo. Główną obawą posiadaczy gotówki jest to, że raptem straci ona swoją wartość. Nie bez powodu wszystkie kraje zrezygnowały z parytetu wymiany waluty na złoto. Wojny i kryzysy, jakie zalewały poszczególne kraje, wprost przekładały się na potrzebę wydrukowania większej ilośc gotówki. Gdy waluta musiała mieć oparcie w złocie – rządy nie mogły tego robić, mając za małą ilość złota w banku centralnym. W efekcie porzucono zasadę parytetu złota, a waluty są tyle warte, ile jesteśmy w stanie za nie zapłacić. W przypadku złota jest to nierealne. Nie można go od tak rozmnożyć, a tylko zwiększając jego podaż na rynku, można sprawić, że diametralnie straci na wartości. Nawet polska historia pokazała, że pieniądz papierowy może szybko stać się bezwartościowy. Raz w dłoni mamy milion, a raptem o cztery zera mniej. Głównym prowodyrem naszej dewaluacji, czyli wspomnianego obcięcia czterech zer w Polsce była szalejąca inflacja. Ceny rosły z dnia na dzień coraz szybciej, a drukowanie pieniędzy doprowadziło w końcu do tego, że z monet lepiej było robić guziki, niż cokolwiek za nie kupować. Dokładnie przed taką powtórką z finansowej historii chcą się zabezpieczyć posiadacze złota. Szczególnie że hiperinflacje to nie żaden relikt przeszłości. Z drugą największą w historii mieliśmy do czynienia w 2007 roku w Zimbabwe. Ceny podwajały się tam każdego dnia! Występujące w historii hiperinflacje Źródło: CATO Institute Pewnie przychodzi Ci tutaj do głowy myśl, skąd pewność, że wydobycie złota nagle mocno nie wzrośnie przez co, stanie się ono dużo tańsze? Jak wspomniano, ilość złota na Ziemi jest mocno ograniczona i jest go do wydobycia coraz mniej. Gdzie jest całe złoto? Większość złota znajduje się dziś w biżuterii, dokładnie 48% według szacunków World Gold Council (Światowej Rady Złota). W sejfach banków centralnych z kolei znajduje się kolejne 17% całego złota. Ciekawostką jest, że od 2010 roku banki centralne intensywnie skupują złoto do swoich skarbców. O możliwych konsekwencjach tego pisaliśmy we wpisie „Złoty interes, czyli co mogą przeczuwać banki centralne kupując złoto”. Widać bezpieczeństwo i chęć zabezpieczenia się przed spadkiem wartości własnej waluty nie dotyczy tylko indywidualnych jest całe złoto świata? Biżuteria: 92 000 ton (48%)Banki centralne: 33 200 ton (17%)Sztabki i monety: 38 800 ton (20%)ETF-y i inne fundusze posiadające fizyczne złoto: 2 440 ton (1%)Inne: 26 900 ton (14%) Zakupy netto złota przez banki centralne w latach 1995-2019 Źródło: Metal Focus, Refinitiv Czy inwestowanie w złoto zawsze ma sens? Kiedy inwestować w złoto? Przede wszystkim na samym początku należy podjąć decyzję o tym, czy interesuje nas złoto fizyczne, czy „papierowe”. Ta decyzja będzie mocno związana z celem, dla którego chcesz, aby złoto znalazło się w twoim portfelu. Jeżeli złoto interesuje Cię jako bezpieczna przystań, która ochroni Twoje oszczędności przed zdarzeniami typu dewaluacja pieniądza lub hiperinflacja to złoto w formie fizycznej będzie dla Ciebie o wiele lepszym sposobem od papierowej inwestycji. Inwestowanie w złoto to lokata na przyszłość, a nie spekulacja. Tej zasady należny się trzymać lokując kapitał królewskim metalu. Są okresy, czasem naprawdę długie, kiedy złoto traci na wartości. Takim będzie na przykład okres spadającej inflacji. Złoto co do zasady lubi rosnącą i wysoką inflację. To właśnie wtedy mamy najczęściej do czynienia ze wzrostami wartości złota. Podobnie dzieje się w okresach rosnącej niepewności społecznej i obaw o kondycję systemu finansowego czy o potencjalne konflikty polityczne oraz w czasie gospodarczych recesji. Popyt na złoto jako „bezpieczną walutę” rośnie wtedy bardziej niż zazwyczaj windując jego ceny. Złoto zyskuje również często na wartości w sytuacji spadku wartości amerykańskiego dolara. Dolar jest uznawany za bezpieczną walutę, jeśli kapitał z niego odpływa, to płynie między innymi w stronę złota. Poniżej zobaczysz, jak to wyglądało w przeszłości. Cena złota w porównaniu z amerykańskim dolarem (USD = lewa oś, pomarańczowa linia, Złoto = prawa oś, niebieska linia) Źródło: macrotrends Najlepszym więc okresem do inwestycji w złoto wydaje się czas rosnącej inflacji zakończony recesją. Inwestycje w złoto nie muszą jednak polegać jedynie na zarobku. Dobrze zbudowany portfel inwestycyjny powinien zarabiać w każdym okresie, dlatego tak ważna jest odpowiednia dywersyfikacja aktywów. Złoto jest niezwykle skutecznym aktywem do dobrej dywersyfikacji, ponieważ charakteryzuje się bardzo niską korelacją z innymi aktywami. Odpowiednia dywersyfikacja jest kluczowa dla dobrze działającego portfela! W miarę stabilne zachowanie się naszego portfela podczas okresu największych rynkowych zawieruch jest niezbędne do powstrzymania się przed paniką. Wielu inwestorów właśnie dla tej dywersyfikacji kupuje złoto. Mając w portfelu masę akcji, chcą zabezpieczyć swój kapitał za pomocą złota, które w okresach niepewności zachowuje się dokładnie odwrotnie niż akcje. Nie znaczy to jednak, że wzrost wartości złota zawsze oznacza spadek cen akcji. Za dużo czynników wpływa na to, co się dzieje na rynku akcyjnym. Jeśli więc posiadasz dość duży portfel inwestycyjny o wartości minimum 100 tysięcy złotych, to złoto powinno mieć w nim przynajmniej jakiś udział, jeśli nie dla zysku to dla zabezpieczenia. Korelacja złota z wybranymi aktywami za lata 2009-2019 Źródło: Thomson Reuters Ile można zarobić na złocie? Przede wszystkim pamiętaj, że jak w przypadku każdego inwestycyjnego surowca, złoto również charakteryzuje się stosunkowo wysoką zmiennością. Możesz trafić na bardzo długi okres spadków cen i jeśli twój horyzont inwestycyjny jest krótki – możesz na złocie stracić! Jeśli jednak planujesz trzymać złoto w portfelu bardzo długoterminowo – wtedy rozważania o zarobku zaczną mieć sens. Poniżej zobaczysz porównanie średniej rocznej stopy zwrotu z inwestycji w złoto oraz innych aktywów. Od 1971 do 2019 roku średni roczny zwrot z inwestycji w złoto jest bardzo porównywalny do wszystkich innych rynków. W perspektywie lat 1999-2019 złoto jest na drugim miejscu. Dopiero w perspektywie ostatnich 10 lat 2009-2019 złoto wyraźnie odstaje od rynku akcji. Zapamiętaj, że złoto to nie jest krótkoterminowa inwestycja! Średnioroczna stopa zwrotu z inwestycji w złoto w porównaniu z innymi klasami aktywów na koniec 2019 roku Źródło: Bloomberg, IDE Benchmark, World Gold Council Złoto na kryzys – czy ochroni moje pieniądze? Gospodarcze recesje, niepewności polityczne, kryzysy, wszystkie takie wydarzenia sprawiają, że inwestorzy zwracają swoją głowę w kierunku tego, co bezpieczne, a za to, co bezpieczne dalej niezmiennie uznają złoto. Oczywiście wszystko będzie zależało od rodzaju kryzysu, ale co do zasady w okresie gospodarczych recesji złoto zyskiwało na wartości. Poniżej zobaczysz cenę złota razem z okresami recesji od 1965 roku. Na 7 okresów recesji, w ciągu 5 z nich złoto dało zarobić, a w pozostałych dwóch ewentualne straty były niewielkie. Cena złota w okresie recesji gospodarczych w USA od 1965 roku Żródło: Thomson Reuters, FED Podobnie efekt uciekania do złota niczym oazy bezpieczeństwa zobaczymy w skali mikro, patrząc na pojedyncze dni, które charakteryzowały się dużym wzrostem indeksu zmienności VIX. O indeksie zmienności pisaliśmy więcej w tekście („VIX ma wielkie oczy, czym jest indeks strachu”, który przeczytasz tutaj), ale co do zasady jego wzrost oznacza silny wzrost niepewności na rynku. Jak widać, dni silnej niepewności na rynkach oznaczały najczęściej giełdowe spadki i wzrosty cen złota. Widać jak trwoga to do… indeksu S&P500 oraz złota w porównaniu z indeksem VIX Gdzie można i gdzie warto kupić złoto fizyczne? Ok, przejdźmy teraz do tego jak w ogóle można kupić złoto, jeśli zdecydujemy się na fizyczną formę. Sposobów jest całkiem sporo. W skrajnym wypadku kupić można nawet biżuterię, jednak pod kątem inwestycyjnym najrozsądniejszym wyborem są sztabki lokacyjne i monety bulionowe. Pamiętaj, że pod kątem prawnym ze złotem inwestycyjnym mamy do czynienia, jeśli nasze monety mają minimum 90% czystego złota, a sztabki 95%. Powinieneś też zwracać uwagę na certyfikację potwierdzającą autentyczność złota. Oczywiście złoto to złoto i nawet bez papierowej certyfikacji autentyczności będziesz w stanie udowodnić później potencjalnemu nabywcy jego autentyczność. Niemniej jednak posiadając gotowy certyfikat, sprawa będzie prostsza i szybsza. Jeśli traktujesz to jako lokatę dla swojego kapitału, to niech Ci nie przyjdzie do głowy kupowanie złota na allegro albo w komisie czy lombardzie. Interesować powinni Cię wyłącznie autoryzowani dealerzy lub producenci z historią. Najpopularniejsi z producentów złota to: Heraeus; Valcambi; Perth Mint; Umicore;Degussa; Pamp. Kupując złoto u nich, nie będziesz miał problemów z jego dalszą odsprzedażą w żadnym zakątku świata. Dealerów jest już o wiele więcej. Przy ich wyborze powinieneś się kierować przede wszystkim ceną. Jeśli kupujesz sztabkę lub monetę z certyfikatem producenta to i tak w środku jest złoto. W drugiej kolejności zwróć uwagę na dodatkowe usługi, jakie świadczy dealer. Być może zainteresuje Cię, że jest w stanie przechować dla Ciebie złoto (o tym więcej w sekcji o przechowywaniu). Nie polecamy kupowania złota przez Internet z dostawą kurierską, ale jeśli chcesz to zrobić, upewnij się, że dealer w międzyczasie nie zbankrutuje i nie narzuci horrendalnie wysokiej marży. W przypadku kupna z dostawą często możesz na nią czekać nawet kilka tygodni. W przypadku kupna złota stacjonarnie ten problem nie występuje. Złota sztabka czy moneta? Zarówno sztabki, jak i monety to po prostu złoto. Tak samo łatwo je potem sprzedać, ale w przypadku sztabki istotna jest wielkość sztabki. Na polskim rynku najczęściej dostępne są sztabki od jednego grama po kilogram. Oczywiście są też większe. Te najbardziej popularne na światowych giełdach dla dużych graczy mają dokładnie 400 uncji trojańskich, czyli 12,4 kg. Warto jednak dostosować wagę sztabki do kapitału, który chcemy ulokować. Uncja trojańska, w przeliczeniu na gramy Uncje trojańskieGramy1 1/2 1/10 1/20 DNA Rynków Sztabki o wadze 400 uncji raczej nie będą Cię interesowały, ale musisz pamiętać, że kupowanie złota inwestycyjnego w fizycznej postaci o wadzie mniejszej niż jedna pełna uncja trojańska – nie ma sensu. Przy mniejszych sztabkach lub monetach niż 1 uncja dopłacisz bardzo wysoką marżę sięgającą nawet 15% więcej niż rzeczywista cena złota na rynku. Oczywiście w przypadku 1-uncyjnych monet nadwyżka ponad ceny na rynku, jakie widzisz np na dalej będzie występować, ale będzie o wiele mniejsza! Zapamiętaj, że im mniejszą kupujesz sztabkę lub monetę, tym więcej zapłacisz za każdy gram złota!!! W poniższej tabeli zobaczysz mniej więcej, ile przepłacasz ponad rynek w zależności od wagi kupowanego złota. Ile przepłacasz za złoto kupując sztabki lub monety o małej wadze (lipiec 2020) WagaŚrednia cena jako % ceny rynkowej1/10 uncji115,37%5 gram110,46%1/4 uncji108,24%10 gram105,82%1/2 uncji104,32%1 uncja103,23%50 gram102,97%100 gram102,57%1 kg101,79%Opracowanie DNA Rynków Małe sztabki to raczej dobry pomysł na prezent, ale nie na inwestycje. Warto jednak mieć na uwadze, że nie warto również wszystkich pieniędzy ulokować w jednej wielkiej sztabie, chociaż wydawałoby się to najrozsądniejszym ekonomicznie rozwiązaniem. Dlaczego? Jeśli kiedyś przytrafi ci się sytuacja, w której będziesz chciał odzyskać część gotówki i zostaniesz zmuszony sprzedać swoją całą sztabkę pomimo, że wystarczyłoby Ci 50% tej gotówki, to skutek będzie taki, że sprzedasz całość, a potem odkupisz trochę złota na nowo. Na takiej operacji musisz stracić i to wcale niemało. Jeśli z jakiegoś powodu wolisz monety bulionowe niż sztabki, to sprawa wygląda bardzo podobnie. Obowiązują te same zasady, co przy sztabkach. Nie musisz się bać, że płacisz za wartość kolekcjonerską, bo to monety inwestycyjne. Produkowane tylko i wyłącznie w celach inwestycyjnych. Ceną jaką ponosisz kupując monetę to zawsze cena kruszcu i w minimalnej wielkości marka producenta. Do najbardziej znanych monet bulionowych należą: Południowoafrykański KrugerrandKanadyjski Liść Klonowy (Maple Leaf)Amerykański Orzeł (American Eagle)Wiedeński Filharmonik (Wiener Philharmoniker)Australijski Kangur (Australian Kangaroo)Chińska Panda Najpopularniejsze złote monety inwestycyjne Każda z nich bita jest w dużym nakładzie i jest powszechnie znana na całym świecie. Nie będziesz miał najmniejszych problemów z ich odsprzedażą. Znakomita większość inwestorów zna tylko te kilka monet, ale za to zna je perfekcyjnie. Dlatego, dużo łatwiej wyłapać ewentualne podróbki, niż w przy produkcji falsyfikatów unikatowych monet. Nie zdziw się również, że monety takie jak Amerykański Orzeł i Krugerrand wykonane są z 22-karatowego złota, a nie 24-karatowego złota jak pozostałe. Jeden karat oznacza, że 1/24 stopu to czyste złoto. 24-karatowy złoty pierścionek oznacza, że do jego wykonania użyto wyłącznie złota i żadnego innego metalu. Czy to znaczy, że np. Krugerrand jest mniej wart od innych monet? Nie! 1-uncjowy Krugerrand dalej będzie posiadał w sobie dokładnie 31,1035 gram czystego złota. Uncja trojańska mierzy wagę samego złota, a nie całej monety. Krugerrand będzie więc po prostu cięższy niż np. Wiedeński Filharmonik, ale ilość złota w obu monetach jest taka sama. Przeliczenie karatów na „próby złota” KaratyPróba% czystego złota w stopie24999,999,99%2395895,80%2291691,60%1875075,00%1458358,30%1250050,00%Opracowanie DNA Rynków Czy lepiej kupić więc monety, czy sztabki? Kup to co Ci się bardziej podoba. Różnice pomiędzy nimi praktycznie nie istnieją. Ważniejsze od decyzji czy sztabka, czy moneta jest wybór dobrego dealera. Szukasz po pierwsze jakiegoś z historią i renomą, a potem zwracasz uwagę jedynie na cenę. To twoja inwestycja. Nie kupujesz akcji jakiejś firmy dlatego, że ma ładniejszą stronę od innej. Chcesz kupić jak najtaniej. Po czym zaś poznać, że cena złota u danego dostawcy jest dobra? Porównaj ją z LBMA, czyli London Bullion Market Association. To organizacja zwana Londyńską Giełdą Złota, w skład której wchodzą instytucje, które związane są z metalami szlachetnymi, głównie międzynarodowe banki, producenci sztab, monet bulionowych i biżuterii. Cena jaką oferuje nasz sprzedawca nie powinna znacząco odbiegać od LBMA, o ile oczywiście nie planujemy kupować bardzo małych wag. Średni spread kupna-sprzedaży na monecie jednouncjowej będzie wynosił około 6-7%. Tyle stracisz w porównaniu z ceną złota na rynku, jeśli kupisz monetę u dealera i od razu ją u niego sprzedaż. Żeby więc zacząć zarabiać na złocie fizycznym, musi ono podrożeć na rynku o co najmniej 7%. Skąd te różnice? Przede wszystkim musisz opłacić marżę na kupnie, marżę na sprzedaży i jednocześnie pamiętać o tym, że na cenę złota u polskiego dealera składa się kurs LMBA, przeliczony po kursie USD z NBP. Krótkoterminowa spekulacja złotem fizycznym to totalna głupota. Gdzie i jak możesz przechowywać złoto? Jeśli zainwestujesz w złoto „papierowe”, o którym pisaliśmy wcześniej, to oczywiście nie masz tego problemu. Jeśli jednak zdecydujesz się na złoto w formie fizycznych sztab lub monet, to staniesz przed decyzją, co z nim zrobić. Niestety fizyczne złoto ma ten problem, że może zostać skradzione. Podobno okazja czyni złodzieja więc lepiej mu jej nie dawać. Niektóre rozwiązania, jak instalacja sejfu pewnie wydadzą Ci się oczywiste, ale nawet przy nich warto uważać na haczyki. Oto co możesz zrobić: Domowy sejf na złoto Sejf powinieneś wybrać w zależności od wartości rzeczy, które chcesz w nim przechowywać. Pamiętaj, że to rozwiązanie nie będzie miało większego sensu, jeśli twoje fizyczne oszczędności (w tym fizyczne złoto) ma stosunkowo niewielką wartość. Być może w twojej sytuacji 10 tysięcy złotych w fizycznych środkach to dużo, ale raczej nie będą one warte instalacji poważnego sejfu, a najtańszy atestowany sejf najniższej klasy S1 to wydatek rzędu >500 zł. Skórka może nie być warta wyprawki. Wybierając sejf, pamiętaj żeby był atestowany. Sejf z Tesco czy Auchan za 100 zł naprawdę możesz sobie odpuścić. Klasy atestu bezpieczeństwa, z jakimi się spotkasz to S1 (najniższa klasa), S2, 0, oraz I, II, i tak dalej aż do XIII (najwyższa klasa). Poza tym, że różnią się poziomem bezpieczeństwa, co raczej niewiele Ci powie, różnią się też maksymalną sumą ubezpieczenia. Najniższą klasę S1 można ubezpieczyć maksymalnie do 50 tys. złotych, klasę S2 do 100 tys. klasę VIII na 10 mln zł, a wszystkie powyżej bez ograniczeń. To wartości określone odgórnie w specjalnym rozporządzeniu ministra spraw wewnętrznych i administracji więc nie nastawiaj się na ich negocjacje z ubezpieczycielem. Skrytka bankowa Jeśli nie chcesz lub nie możesz przechowywać sejfu w domu – analogiczne rozwiązanie znajdziesz w niektórych bankach. W Polsce jest to jednak mocno deficytowa usługa. Skrytki obsługiwane przez banki są dziś praktycznie w całości zajęte. Znalezienie wolnej graniczy z cudem. Pozostają jeszcze prywatne przedsiębiorstwa, które łatwo znajdziesz w internecie po wpisaniu „skrytki depozytowe”. Oczywiście ich koszt będzie wyższy niż nielicznych skrytek bankowych. Powinieneś nastawić się na wydatek rzędu ~100 zł miesięcznie przy prywatnej firmie lub ~40 zł miesięcznie, jeśli uda Ci się dostać skrytkę bankową. Przeglądając Internet, natkniesz się na informacje, że nie masz pewności czy przechowywanie rzeczy w skrytkach bankowych jest bezpieczne i, że w przypadku kradzieży to Ty masz problem, a nie bank. To nieprawda. Dość głośna sprawa Pani Ireny B., której ze skrytki bankowej z PKO BP skradziono biżuterię o wartości przekraczającej 200 tysięcy złotych, zakończyła się finalnie w Sądzie Najwyższym, który jasno orzekł (sygn. akt I CSK 497/13) , że „Bank odpowiada za zachowanie skrytki w całości, a więc za jej nienaruszenie”. Sejf bezpośrednio u sprzedawcy Jeśli kupujesz złoto u dealera lub producenta, z reguły otrzymasz propozycję przechowywania zakupionego metalu. To oferty są często dość atrakcyjne cenowo i zależeć będą od podmiotu i wagi złota. Przechowanie kruszcu o wadze do 1 kg powinno wiązać się z opłatą około 400 zł rocznie. Po przednich kwotach widzisz, że nie jest to wyjątkowo droga oferta. Jakie są minusy? Dla osoby, której celem jest zakup złota, w obawie przed bankructwami i kryzysami gospodarczymi jest jeden, dość spory. Twój prywatny skarbiec nie zbankrutuje. Skarbiec u dealera już zbankrutować może. W efekcie możesz mieć złoto, a nie mieć do niego dostępu. To oczywiście skrajny przypadek, ale warto mieć go na uwadze przy wybieraniu tej alternatywy. Jak sprzedać fizyczne złoto? Opcje sprzedaży są tak naprawdę dwie. Pójść ze złotem do skupu albo wysłać kurierem do firmy, która je skupuje. Nie ma tu większej filozofii , więc sugeruj się jedynie ceną. Sprzedaż po kursie, który najmniej odbiega od kursu LBMA. Generalnie jest to około 3-4% mniej, ale są też specjalne oferty. Na przykład, jeżeli złoto było kupione w Mennicy Polskiej i tam też je sprzedajesz, to dostaniesz za nie tylko 2% mniej niż wynosi kurs LBMA. Jest jeszcze opcja wysłania złota i czasem nawet zobaczysz, że te oferty są lepsze niż w skupach stacjonarnych. Pamiętaj jednak, że dochodzi koszt ubezpieczenia wysyłki i ogromne ryzyko, a także opóźnione otrzymanie gotówki. Praktycznie nie ma różnicy, czy są to monety, czy sztabki. Nikogo nie będzie to obchodziło. Jeżeli jest to czyste złoto, dostaniesz za nie tę samą stawkę. Nie ma też większego znaczenia od jakiego producenta zostało kupione. Stawki mogą być też niższe, jeśli chodzi o różnego rodzaju zniszczoną biżuterię. Niemniej jednak ze złotem inwestycyjnym w postaci sztabek lub monet przy sprzedaży nie ma najmniejszego problemu. Musisz jednak pamiętać, że jeśli chcesz sprzedać dużą ilość, to warto taki punkt sprzedaży uprzedzić, aby mieli dostępną odpowiednią ilość gotówki. Jak wygląda ubezpieczenie złota? Złoto przechowywane w domu można oczywiście ubezpieczyć. Szkopuł tkwi w tym, że nie ma ubezpieczeń stricte stworzonych dla posiadaczy wartościowych metali na polskim rynku. Towarzystwa ubezpieczeniowe zwrócą nam koszty w przypadku zniszczenia lub kradzieży wszystkiego, co znajduje się na posesji. Jest to jednak część strat, a nie całość. Kwoty sięgają kilkudziesięciu tysięcy złotych. To zdecydowanie za mało, nawet jeśli inwestor przechowuje kilka uncji złota. Dodatkowo większość ubezpieczeń w ogólnych warunkach wyklucza złote sztabki, więc ubezpieczeniu podlega tylko biżuteria i złote monety. Jeśli jednak będziesz trzymać złoto w sejfie, to w zależności od klasy sejfu możesz ubezpieczyć po prostu cały sejf na daną kwotę. Wtedy nikogo nie interesuje, co w nim było. Na co muszę uważać jeśli inwestuje w złoto, jakie są ryzyka? Oczywiście nie opiszemy tutaj, na co zwracać uwagę z perspektywy makroekonomicznej, bo prawda zawsze jest taka, że nikt nigdy nie wie, czy ceny będą rosnąć czy spadać, więc warto skupić się na zarządzeniu elementami, na które mamy wpływ. Do absolutnie najważniejszych należy zwracanie uwagi na kurs walutowy, podróbki i podatki. Jaki wpływ ma kurs walutowy na moje zyski z inwestycji w złoto Zapamiętaj raz na zawsze, że złoto wyceniane jest na rynku w dolarach. Kupując złoto, de facto częściowo liczysz również na wzrost wartości dolara. W skrajnych wypadkach może być nawet tak, że złoto jako surowiec wzrosło na wartości, a Ty… straciłeś. To wcale nie jest nierealna sytuacja i nie świadczy o tym, że ktoś Cię oszukał. Niekorzystne zmiany na rynku walutowym potrafią zjeść Twoje zyski. Poniżej zobaczysz jak wygląda stopa zwrotu z perspektywy ostatnich 5 lat dla złota denominowanego w dolarach oraz tego denominowanego później w polskim złotym. Raz rynek walutowy działał na korzyść polskiego inwestora, a raz nie. Pamiętaj o tym. Stopa zwrotu ze złota denominowanego w amerykańskich dolarach (niebieski) oraz polskim złotym (pomarańczowy) Źródło: Jak mogę uniknąć kupienia podróbek złota? Przede wszystkim na podróbki, jeśli jednak kupujesz złoto u normalnych dealerów, a nie na allegro czy u Pana Janka w komisie to ten problem Cię nie dotyczy. Czysto teoretycznie złoto w postaci sztabek jest mniej obarczone ryzykiem podrobienia. Jeśli już kupujesz monetę w komisie Pana Janka, to zwróć uwagę na dopracowanie detali. Przyjrzyj się napisom oraz ewentualnym grafikom na awersie i rewersie monety, oraz jej kolorowi. Bardzo dobrym sposobem na wyłapanie falsyfikatów jest też sprawdzenie wymiarów monety. Warto przy tym wyposażyć się w tzw. linijkę Fischa, która pozwala na szybkie sprawdzenie wymiarów. Linijka Fischa Oczywiście musisz też sprawdzić wagę. Jeśli moneta ma odpowiednią wagę i wymiar, to prawdopodobnie Twoje obawy były nieuzasadnione. Jeśli jednak dalej nie jesteś przekonany, to możesz też sprawdzić dźwięk, jaki wydaje moneta. Można do tego skorzystać ze specjalnych aplikacji na telefonie, które rozpoznają prawidłowy dźwięk złotej monety. No i ostatni sposób, chyba najbardziej trywialny to przyłożenie do niej magnesu. Złoto nie ma właściwości magnetycznych, więc nie powinno wystąpić przyciąganie. Jak wyglądają podatki przy kupowaniu i inwestowaniu w złoto? Jak przy każdej inwestycji w grę wchodzą podatki. Tutaj ważne jest, aby kupować złoto inwestycyjne, czyli minimum 95% kruszcu w sztabie i 90% w monecie. Tylko takie złoto jest według naszego prawa zwolnione z podatku VAT. Ceny, które widzisz więc u dealerów, nie zawierają podatku VAT i Ty również od zakupu podatku VAT nie odliczysz. Podatku PIT, czyli podatku od zysku również nie zapłacisz, jeśli od zakupu złota upłynie 6 miesięcy. W praktyce weryfikacja, ile czasu posiadasz złoto jest ekstremalnie trudna, a nawet niemożliwa, a więc ta forma opodatkowania też nie istnieje. Jest jeszcze podatek PCC, czyli podatek od czynności cywilnoprawnych, ale ten płaci tylko firma skupująca złoto powyżej 1000 zł. Wówczas zapłaci 2% podatku, chyba że sprzedaż nastąpi z zagranicznym kontrpartnerem. Polskie firmy, uwzględniają te 2% w podawanej cenie skupu. Zatem w swojej kalkulacji, nie musisz się zanadto tym podatkiem zajmować. Jeśli 2% nie jest uwzględnione to na stronie skupującego dostaniesz specjalną informację na ten temat, że wyrażasz zgodę na ”pomniejszenie o 2 % kwoty powyżej 1000 zł wyliczonej z cenników kupującego widocznych na platformie”. Podatku PCC, który efektywnie zabiera Ci 2% możesz uniknąć sprzedając złoto firmie zagranicznej. Najczęściej oznacza to jednak konieczność wysyłki złota za granicę i poczekanie na pieniądze. Czy mogę kupić złoto anonimowo? Kupując złoto za większe kwoty, nigdy nie będziesz anonimowy. Złoto możesz nabyć anonimowo jedynie za gotówkę o wartości do 10 tysięcy euro lub bezgotówkowo do wartości 15 tysięcy euro. Trudno co prawda zrobić anonimowy przelew ze swojego konta. W praktyce jednak bywa tak, że dealerzy mają swoje obostrzenia i mogą poprosić Cię o podanie danych osobowych. Podobnie jest w przypadku sprzedaży. Zdarza się, że nawet sprzedając jedną monetę, zostaniesz poproszony podanie danych. Zatem jeśli bardzo Ci zależy na anonimowości, to wcześniej telefonicznie proponuję się upewnić czy na pewno jest taka możliwość. Jak inwestować w „papierowe” złoto? Jakie są możliwości i sposoby na taką inwestycje? Jeśli twoim celem jest czysta spekulacja i wygenerowanie zysku ze sprzedaży złota po wyższej cenie, to zdecydowanie lepiej sprawdzi się papierowa inwestycja, która nie będzie wymagała bezpiecznego przechowywania oraz którą znacznie łatwiej zakończyć. Ta forma wymaga jednak nieco finansowego obycia. Przez złoto papierowe rozumie się wszystkie instrumenty finansowe, dla których kierunek kursu wyznacza cena złota. Będą to: kontrakty terminowe na złotofundusze ETF kupujące złoto fizyczne lub kupujące kontrakty terminowe na złotoETC (Exchange Traded Commodity) oraz ETN (Exchange Traded Notes)fundusze inwestycyjne kupujące do swojego portfela złoto fizyczne, akcje spółek wydobywających złoto lub kontrakty terminowe na złoto w określonych w swojej polityce inwestycyjnyj proporcjach W tego rodzaju inwestycjach musisz już zwracać uwagę na kursy walut. Ich zmiana jest w stanie zjeść cały zysk z Twojej inwestycji, dlatego ważne jest, abyś uwzględniał w swoich kalkulacjach kurs waluty, w której notowany jest instrument, w jaki inwestujesz. Kontrakty terminowe na złoto Kontrakty terminowe na złoto działają w ten sam sposób jak każde kontrakty, czyli podążają za ceną instrumentu bazowego, którym w tym przypadku jest złoto. Pod względem prawnym jest to umowa zawarta pomiędzy dwiema stronami – kupującym i sprzedającym, gdzie w określonym terminie w przyszłości i po ustalonej cenie kupujący ma obowiązek kupić złoto, a sprzedający jest zobowiązany je sprzedać. Obie strony zawierające kontrakt wchodzą w określone prawa i obowiązki. W zdecydowanej większości kontraktów terminowych nie dochodzi do fizycznej dostawy złota. Następuje tylko rozliczenie finansowe w oparciu o różnicę wartości kontraktu. Kontrakty terminowe są notowane na wielu giełdach na świecie. Najbardziej znaczący rynek, to rynek amerykański rynek COMEX. Kontrakty na złoto są też popularne na rynku pozagiełdowym. Transakcje na kontraktach można zawszeć na wielu platformach inwestycyjnych, giełdach i grać na wzrost lub spadek wartości złota. Ta forma spekulacji obarczona jest jednak dużym ryzykiem, bo w grę wchodzi kwestia dźwigni finansowej. Potencjalnie zyski mogą być naprawdę duże. Szkopuł w tym, że straty również. ETF / ETC / ETN Mamy trzy rodzaje funduszy ETF (Exchange-traded fund ), które inwestują w złoto. Są to fundusze inwestycyjne, które rzeczywiście kupują fizyczne złoto, a więc emitowane przez nie tytuły uczestnictwa mają pokrycie w złocie. Albo takie, które lokują kapitał uczestników w wyżej wspomnianych kontraktach, które stale rolują w czasie ich wygasania. Trzecia grupa to fundusze, które po prostu kupują spółki działające na rynku złota. Każdy z tych funduszy łączy cena złota, ale różni sposób, w jaki zachowują się ich notowania versus cena królewskiego metalu. Podejmując decyzję o inwestycji w taki ETF, musisz dokładnie przeczytać politykę inwestycyjną, żeby potem nie być zawiedzionym, że cena złota w górę, a Twoja jednostka uczestnictwa ani drgnęła. W przypadku ETC oraz ETN są one stosunkowo zbliżone koncepcyjnie do funduszy ETF. Uwaga, na polskim rynku nie ma żadnego dostępnego ETF takiego typu. Możesz je kupić jedynie za pomocą rachunku maklerskiego, jeśli tylko posiadasz dostęp do rynków zagranicznych. Do takich produktów należą na przykład: iShares Physical Gold ETCXtrackers Physical Gold ETC (USD) ETFGraniteShares Gold TrustPerth Mint Physical Gold ETF (AAAU) Fundusze inwestycyjne inwestujące w złoto W przypadku innych niż ETF-y funduszy inwestycyjnych sytuacja wygląda podobnie. Są takie, które inwestują w fizyczne złoto lub kontrakty na złoto. Niektóre z nich inwestują kapitał tylko w spółki wydobywcze bądź jubilerskie, ale są też takie, które część aktywów ulokowały w akcjach, część w kontraktach i mają trochę fizycznego złota. Wszystko zależy od proporcji przyjętych w polityce inwestycyjnej. Na polskim rynku znajdziesz sporo takich rozwiązań. Należą do nich na przykład: PKO Akcji Rynku ZłotaGenerali ZłotaQuercus Gold Investor Gold Otwarty Na rynku zagranicznym również znajdziesz takie rozwiązania. Należy do nich na przykład:Schroder ISF Global GoldFranklin Gold and Precious Metals FundBlackRock GF World Gold Aktualna sytuacja na rynku złota + prognozy (marzec 2022) Do zarobienia!Agata PaluchPiotr Cymcyk Nota prawna: Powyższy materiał, w szczególności aktualizacje Strategii DNA Rynków, Podsumowania Tygodnia, Analizy spółek oraz Portfel DNA Rynków jest jedynie materiałem informacyjno-edukacyjnym dla użytku odbiorcy. Materiał nie powinien być w szczególności rozumiany jako rekomendacja inwestycyjna w rozumieniu przepisów „Rozporządzenia Delegowanego Komisji (UE) nr 2016/958 z dnia 9 marca 2016 r. uzupełniającego rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) nr 596/2014 w odniesieniu do regulacyjnych standardów technicznych dotyczących środków technicznych do celów obiektywnej prezentacji rekomendacji inwestycyjnych lub innych informacji rekomendujących lub sugerujących strategię inwestycyjną oraz ujawniania interesów partykularnych lub wskazań konfliktów interesów”. Skorzystanie z materiału jako podstawy lub przesłanki do podjęcia decyzji inwestycyjnej następuje wyłącznie na ryzyko osoby, która taką decyzję podejmuje. Autorzy nie ponoszą żadnej odpowiedzialności za takie decyzje inwestycyjne. Wszystkie opinie i prognozy przedstawione w tym opracowaniu są wyrazem najlepszej wiedzy i osobistych poglądów autora na moment publikacji i mogą ulec zmianie w późniejszym okresie. Oceń materiał! Może Cię zainteresować również: Krzysztof Kolany2016-09-22 06:00, 11:52główny analityk 06:00aktualizacja2021-12-03 11:52/ YAY FotoGdzie, jak i za ile można kupić złoto? Jak obchodzić się z naszą inwestycją? Co powinniśmy wiedzieć, a czego unikać? Czy w ogóle warto inwestować w złoto? Na te i inne pytania postaram się odpowiedzieć w niniejszym poradniku. Popularność inwestowania w złoto zwykle rośnie wraz z cenami kruszcu i wraz z nimi maleje. Po trwającej ponad cztery lata bessie, metale szlachetne wróciły do łask inwestorów, do czego przyczyniła się wysoka inflacja wywołana zmasowanym "dodrukiem pieniądza" potrzebnego na sfinansowanie polityki covidowych lockdownów. Jeśli trend wzrostowy okaże się trwały – a tak zakładam – to za kilka lat po złoto i srebro mogą ustawić się spragnieni zysków „inwestorzy”. Ale Ty, drogi Czytelniku, nie będziesz wtedy kupował, tylko sprzedawał. Złoto dla inwestorów Złoto jest częścią naszego majątku, podobnie jak nieruchomość, w której mieszkamy, jak ziemia odziedziczona po przodkach czy drogocenne pamiątki rodzinne z dziełami sztuki włącznie. Co do zasady złota nie kupujemy z myślą o tym, aby na nim zarobić. Nie oznacza to, że go nie sprzedamy. Ale jeśli tak, to albo w stanie „wyższej konieczności”, albo po to, aby zamienić je na inne aktywa materialne (dom, ziemię) lub kapitał we własnym (lub wspólnym) biznesie. Promocja dla czytelników przygotował promocję dla czytelników Każdy czytelnik, który spełni warunki promocji, otrzyma:Zwolnienie z pobierania prowizji manipulacyjnej za niskie wpłaty (czyli te poniżej kwoty 1000 EUR) na zawsze na wszystkich kontach (można ich otworzyć wiele w ramach jednego rachunku), które otworzy w Finax w okresie na darmowy miesiąc abonamentu w portalu Legimi na e-booki oraz audiobooki dostępne w ofercie, do wykorzystania w ciągu jednego roku (voucher zostanie wysłany w pierwszym tygodniu marca 2022 r.)Aby skorzystać z promocji, w okresie od 14 do 28 lutego 2022 r. (okres promocji) należy wykonać następujące kroki:Kliknąć w link prowadzący do strony internetowej w ten sposób na stronę internetową Finax i otworzyć na rachunek Finax pierwszy depozyt (wystarczy 150 zł).Promocja dotyczy wyłącznie nowych klientów, czyli osób, które nigdy nie posiadały konta w Finax. Postaram się odpowiedzieć na pytania co, gdzie, jak i po ile kupić, gdzie to potem przechować i jak sensownie odsprzedać. Bezpośredni i osobisty zakup bulionowych monet to w mojej ocenie podstawowy sposób inwestowania w złoto. Niektórzy dodaliby jeszcze przymiotnik „anonimowy”, ale z tym niestety jest coraz trudniej. Teoretycznie nie nic prostszego od zakupu złotej monety. Przychodzisz do dilera, prosisz o uncjowego Krugerranda, wykładasz na stół 77 stuzłotówek (stan na wrzucasz złotą monetę do kieszeni (wraz z resztą) i wychodzisz. Tyle teorii. W praktyce taką transakcję wypadałoby poprzedzić pewnym przygotowaniem. Po pierwsze, musimy sobie odpowiedzieć, w jakiej formie chcemy kupić złoto. Do wyboru mamy złote sztaby i sztabki oraz monety bulionowe, zwane też lokacyjnymi. W obu przypadkach cena jest równa rynkowej wartości złota (obecnie punktem odniesienia jest londyński fixing LBMA przeliczonej przez średni kurs dolara w NBP) powiększonej o marżę dilera (z reguły kilka procent). Z reguły im mniejsza moneta/sztabka, tym marża dilera (w %) jest większa. Przy inwestycjach „detalicznych” (do 20-30 uncji) zalecałbym zakup monet bulionowych, choć są one nieco droższe od sztabek. Monety są (przynajmniej w teorii) łatwiej zbywalne i łatwiej jest sprawdzić ich autentyczność (np. przy pomocy wagi i suwmiarki czy linijki Fischa). Standardowym gabarytem monety bulionowej jest jedna uncja trojańska (1 oz. = 31,1035 gramów), choć występują także monety o „nominałach” ½, ¼ czy nawet 1/10 uncji. Przy większych inwestycjach ekonomiczniej wychodzą złote sztabki lokacyjne. Najmniejsze ważą zaledwie 1 gram, ale ze względu na wysokie marże raczej odradzałbym zakupy sztabek mniejszych niż jednouncjowe. Przy dużych zakupach operujemy sztabkami o masie 100 g, 250 g, 500 g i 1000 g. Zakup tej ostatniej to przy obecnych cenach wydatek rzędu 240 tysięcy złotych – równowartość kawalerki bez problemu mieści się w dłoni (standardowe wymiary to 8-9 cm na 3-4 cm i do 2 cm grubości). Kupujemy tylko monety i sztabki pewnego pochodzenia. Interesuje nas tylko bulion ze znanych mennic, różnego rodzaju „okazje” pozostawmy innym. Najpopularniejsze złote monety lokacyjne to południowoafrykański Krugerrand, amerykański Złoty Orzeł, kanadyjski Liść Klonowy, australijski Kangur, austriacki Filharmonik czy brytyjski Suweren. Sztabki powinny posiadać certyfikat autentyczności. Po drugie, gdzie kupić złoto. Przez ostatnich kilka lat polski rynek złota inwestycyjnego przeżył potężną metamorfozę. Notowanej na GPW Mennicy Polskiej przybyło konkurencji w postaci kilkunastu prywatnych dilerów. Do największej czwórki zalicza się jeszcze Tavex, Goldenmark oraz Mennica Skarbowa. Ponadto złote monety bulionowe można kupić w Narodowym Banku Polskim, który oferuje monety „Orzeł Bielik” o masie od 1/10 oz do jednej uncji. Po 1 stycznia 2013 roku Oddziały Okręgowe NBP zaprzestały skupu złotych monet i sztabek. Przy wyborze dilera kierujemy się przede wszystkim jego wiarygodnością. Wybieramy tylko z oferty dużych i poważnych sprzedawców o ugruntowanej opinii na rynku. Moim zdaniem nie warto ryzykować kilkuprocentowych oszczędności, kupując bulion u sprzedawców bez odpowiedniej oferty (jeśli diler nie ma na stanie pewnej ilości złotych monet, to omijamy go z daleka) lub bez wymaganej reputacji. Po trzecie, jak kupić złoto. Większość dilerów – zarówno ci duzi jak i mali – prowadzi sprzedaż przez internet. Wystarczy się zalogować, zamówić i wysłać przelew. Później można złoto odebrać osobiście lub dopłacić za wysyłkę kurierem (koniecznie ubezpieczoną!). Odradzałbym zakupy z odroczonym terminem dostawy – złota moneta za 45 dni to tylko obietnica i tani kredyt dla dilera. Przy zakupie złota wielu inwestorów ceni sobie jednak anonimowość i dyskrecję. Dotyczy to zwłaszcza dużych transakcji. Anonimowość zapewni nam tylko osobisty zakup złota za gotówkę, co w Polsce jest możliwe do równowartości 15 000 euro, czyli obecnie ok. 9 uncji. Poniżej tej kwoty diler nie może zażądać od nas wylegitymowania się, choć zobowiązany jest wpisać do ksiąg dane osobowe kupującego. Póki co nie da się wyegzekwować od kupującego podania danych prawdziwych. Niektórym postulat anonimowego zakupu złota może zalatywać paranoją lub wiarą w teorie spiskowe. Niemniej jednak tylko dyskrecja jest w stanie uchronić nas przed prywatnym lub państwowym rabunkiem naszego złota. Po czwarte, jak rozpoznać prawdziwe złoto. Głównym ryzykiem przy zakupie złotego bulionu jest możliwość otrzymania podróbki zamiast prawdziwego złota. Ryzyko to jest minimalne u dużego i uznanego dilera, ale nawet tam mogą zdarzyć się perfekcyjnie wykonane falsyfikaty. Promocja dla czytelników przygotował promocję dla czytelników Każdy czytelnik, który spełni warunki promocji, otrzyma:Zwolnienie z pobierania prowizji manipulacyjnej za niskie wpłaty (czyli te poniżej kwoty 1000 EUR) na zawsze na wszystkich kontach (można ich otworzyć wiele w ramach jednego rachunku), które otworzy w Finax w okresie na darmowy miesiąc abonamentu w portalu Legimi na e-booki oraz audiobooki dostępne w ofercie, do wykorzystania w ciągu jednego roku (voucher zostanie wysłany w pierwszym tygodniu marca 2022 r.)Aby skorzystać z promocji, w okresie od 14 do 28 lutego 2022 r. (okres promocji) należy wykonać następujące kroki:Kliknąć w link prowadzący do strony internetowej w ten sposób na stronę internetową Finax i otworzyć na rachunek Finax pierwszy depozyt (wystarczy 150 zł).Promocja dotyczy wyłącznie nowych klientów, czyli osób, które nigdy nie posiadały konta w Finax. Większość podróbek łatwo rozpoznać: monetę wystarczy zważyć i zmierzyć, po czym porównać wyniki z „danymi fabrycznymi”. W przypadku zakupu monet można też użyć linijki Fischa, która w prosty sposób sprawdza autentyczność najbardziej popularnych monet lokacyjnych. Istnieją jednak wolframowe falsyfikaty, których w ten sposób nie rozpoznamy. Jeśli nie zdecydujemy się na przewiercenie monety (na co diler się raczej nie zgodzi, pozostaje nam użycie ultrasonografu. Osoby o dobrym słuchu są w stanie rozpoznać złoto po pięknym brzmieniu, jakie metal wydaje po uderzeniu. Filmiki, jak „na ucho” rozpoznać wolframową fałszywkę, można znaleźć w Internecie. Dostępne są też specjalne aplikacje umożliwiające testowanie złota „na dźwięk”. Po piąte, jak przechować złoto. Na wstępnie zdecydowanie odradzam wszelkie oferty typu „kup i przechowaj”. Złoto u sprzedawcy nie jest tak naprawdę Twoje, tylko pozostaje w gestii dilera. W przypadku złota liczy się, kto jest jego posiadaczem, a nie to, kto formalnie jest jego właścicielem. Posiadanie = własność. Ta zasada jest bezwzględnie obowiązująca w przypadku złotego bulionu. Nie istnieje stuprocentowo pewny sposób przechowania złota. Trzymanie w domowym sejfie wystawia go na ryzyko kradzieży. Wszelakie własnej roboty skrytki także nie zapewniają pełnego bezpieczeństwa. Lepszy jest tzw. bank ziemski, czyli złoto zakopane w ogródku czy w tylko sobie znanym odludnym miejscu. Tu istnieje jednak ryzyko, że „depozyt” pozostanie w ziemi po naszej śmierci i nie trafi w ręce naszych spadkobierców. Kto ma być poinformowany o miejscu składowania złota, jest kwestią bardzo delikatną i pozostaje w gestii inwestora. Złoto można także zdeponować w skrytce bankowej (co kosztuje) albo w firmie wyspecjalizowanej w przechowywaniu kosztowności. Zdania co do bezpieczeństwa skrytek bankowych są podzielone. W razie upadku banku zawartość skrytki nie wchodzi w skład jego masy upadłościowej. Zapewne będzie ją zdecydowanie łatwiej odzyskać niż pieniądze zdeponowane na bankowym rachunku, choć na wiele miesięcy możemy wówczas utracić dostęp do zdeponowanego złota. Istnieje jednak ryzyko, że w razie załamania systemu bankowego rząd wraz z depozytami skonfiskuje/opodatkuje także zawartość skrytek. Znamy też doświadczenia choćby z czasów rewolucji bolszewickiej czy okupacji hitlerowskiej, gdy władza bezceremonialnie okradła posiadaczy bankowych skrytek. Ponadto banki z reguły nie są czynne w weekendy i w nocy, co w skrajnych sytuacjach może stanowić decydującą różnicę. Zdecydowanie odradzam wszelkie oferty przechowania złota u dilera. Przecież nie po to kupujemy fizyczny metal, aby zdeponować go u sprzedawcy. W mojej ocenie wszelkie oferty typu "kup i przechowaj" należy z góry odrzucić. Po szóste, gdzie sprzedać złoto. Zasadniczo królewski metal kupujemy nie z myślą o jego sprzedaży, lecz o tezauryzacji. Niemniej jednak w przypadku złota tak samo jak każdej innej inwestycji już w momencie wejścia powinniśmy mieć strategię wyjścia. Złoto jest powszechnie akceptowanym pieniądzem, jednakże nie wszędzie zaoferują nam równie dobre warunki jego odkupu. Skup złota prowadzi każdy szanujący się diler, rzecz jasna zwykle po cenie o kilka procent niższej od tej z rynku londyńskiego czy nowojorskiego. Zwykle bez problemu sprzedamy wszelkie złoto inwestycyjne: monety bulionowe i certyfikowane sztabki. Niższe ceny osiągną sztabki mniej pewnego pochodzenia i tzw. złom złota (np. biżuteria). Skup złota prowadzą także niektórzy złotnicy i sklepy jubilerskie, ale ceny tam uzyskane będą raczej odległe od tych przy transakcjach złotem inwestycyjnym. Skup żółtego metalu prowadzą również lombardy i niektóre kantory wymiany walut, ale oferowane przez nie ceny należy określić jako „paskarskie”. Szczęścia można próbować także w sklepach numizmatycznych, ale dotyczy to raczej pojedynczych monet. Odradzałbym za to wszelką sprzedaż złota „przez internet”, gdy najpierw wysyłamy kruszec, a dopiero potem otrzymujemy zań pieniądze. To stwarza niepotrzebne ryzyko kredytowe. Niestety kilka lat temu zniknęły dwa miejsca, w których można było szybko i po dobrej cenie sprzedać złoto. W sierpniu 2013 r. sprzedaż złota i srebra została zakazana na platformie aukcyjnej "Barbarzyński relikt" wrócił na poznańską platformę wiosną 2018 roku, ale w ograniczonym zakresie. Drugim ciosem była decyzja Narodowego Banku Polskiego, który od stycznia 2013 roku zaprzestał skupu złota przez odziały Spis treści 5 powodów aby inwestować w złoto 1. Złoto jako zabezpieczenie przed inflacją 2. Złoto jako zabezpieczenie przed spadkiem wartości dolara 3. Złoto jako bezpieczna przystań 4. Złoto jako dywersyfikacja 5. Złoto jako inwestowanie dywidendowe Jak inwestować w złoto? Inwestycje w złoto za pośrednictwem futures Inwestowanie w złoto za pośrednictwem opcji Złote ETF Inwestycje w złoto za pośrednictwem ETF Akcje firm wydobywających złoto Inwestycje w złoto za pośrednictwem akcji Akcje Barrick Gold Akcje Royal Gold Zalety kupna złota za pośrednictwem produktów giełdowych Inwestowanie w złoto za pośrednictwem LYNX Być może jesteś posiadaczem akcji i teraz kiedy miała miejsce cała seria spadków, rozważasz większą dywersyfikację oraz kolejne zabezpieczenia. Jednym ze sposobów na dywersyfikację swojego portfela jest inwestycja w złoto, ponieważ złoto zwykle ujemnie koreluje z rynkiem akcji. Dlaczego tak jest? Złoto od wieków uważane było za ważny środek przechowywania wartości i w niepewnych czasach zyskiwało na sile. Jest rzadkie, a jego wartość nie zmienia się w czasie. Kiedy na rynkach panuje panika i ceny akcji gwałtownie spadają, inwestorzy naturalnie szukają bezpieczniejszych sposobów na ulokowanie swoich środków finansowych. Wielu z nich znajduje je właśnie w złocie, a w mniejszym stopniu również w innych metalach szlachetnych. Zasadniczo zaleca się, by przynajmniej 5 -15 % wartości portfela stanowiły inwestycje w złoto albo produkty powiązane ze złotem. Obniża to ogólne ryzyko oraz zwiększa zyski. Czego się dowiesz z tego artykułu? 5 powodów, aby inwestować w złoto. Jak inwestować w złoto? Inwestycje w złoto za pośrednictwem futures. Inwestowanie w złoto za pośrednictwem opcji. Inwestycje w złoto za pośrednictwem ETF. Inwestycje w złoto za pośrednictwem akcji. Zalety kupna złota za pośrednictwem produktów giełdowych 5 powodów aby inwestować w złoto Historycznie złoto zawsze było cenne i wykorzystywano je jako pokrycie innych kosztowności – zazwyczaj pieniędzy. Wiele krajów podczas emisji swoich banknotów wprowadziło tzw. parytet złota, który miał powiązać wartość wyemitowanych banknotów z wartością złota. Wraz z upływem czasu coraz bardziej odchodzono od tego standardu, aż dotarliśmy do punktu, w którym pieniądze nie są zabezpieczone złotem, ich kurs jest zmienny, a wartość raczej psychologiczna. Mimo że złoto nie stanowi przedmiotu codziennych transakcji, wciąż jest ważne dla światowej gospodarki. Wystarczy spojrzeć na bilanse banków centralnych i innych instytucji finansowych, takich jak Międzynarodowy Fundusz Walutowy. Instytucje te posiadają około jednej piątej światowych zasobów złota. Kilka banków centralnych (obawiając się perspektyw długoterminowych dla światowej gospodarki) powiększyło swoje rezerwy. Inwestycje w złoto służą kilku ważnym celom: 1. Złoto jako zabezpieczenie przed inflacją Podczas gdy złoto potrafi zachować wartość przez setki generacji, z pewnością nie możemy tego powiedzieć o papierowym pieniądzu. Inwestycja w złoto może stanowić dobre zabezpieczenie przed inflacją, która jest w stanie zupełnie pozbawić pieniądze wartości. Lata siedemdziesiąte stanowią przykład wzrostu cen złota w sytuacji rosnącej inflacji. Idea ta zyskuje na znaczeniu w sytuacji, w której inwestorzy stają w obliczu spadku ceny dolara amerykańskiego. 2. Złoto jako zabezpieczenie przed spadkiem wartości dolara Powodem, dla którego złoto zyskuje na osłabieniu dolara amerykańskiego jest fakt, że złoto jest globalnie wyceniane właśnie w dolarach amerykańskich. Są dwa powody istnienia takiej korelacji. Po pierwsze każdy, kto inwestuje w złoto, musi sprzedawać swoje dolary amerykańskie, co prowadzi do osłabienia tej waluty. Drugi powód ma związek z tym, że osłabienie dolara czyni złoto tańszym dla inwestorów posiadających inną walutę i oraz dla tych, którzy przejawiają zainteresowanie inwestowaniem w złoto. Skutkiem tego jest większy popyt wśród inwestorów posiadających waluty, które wzmocniły się w stosunku do dolara amerykańskiego. 3. Złoto jako bezpieczna przystań Wszedzie tam gdzie istnieją napięcia polityczne, ekonomiczna niepewność, wojny handlowe, spadki wartości walut, załamania rynków akcji, złoto służy jako jeden z bezpiecznych depozytów właśnie ze względu na to, że potrafi zachować wartość nawet w trudnych czasach. Historia jest pełna upadłych imperiów, przewrotów politycznych i zapaści, a ci, którzy posiadali złoto, potrafili z sukcesem zabezpieczyć swoje majątki i uniknąć niepokojów. Wskutek tego, kiedy tylko mają miejsce wydarzenia zwiastujące jakiekolwiek światowe niepokoje, inwestycje w złoto zyskują na sile. 4. Złoto jako dywersyfikacja Złoto jest ogólnie uznawane za składnik dywersyfikacji inwestycji. Oczywistym jest, że służyło w przeszłości jako inwestycja mogąca zapewnić portfelowi potrzebny element zabezpieczenia, bez względu na to czy zagrożenie stanowiła inflacja, osłabienie dolara amerykańskiego, czy też trzeba było chronić majątek przed zapaścią. Jeżeli planujesz tylko dywersyfikację, złoto nie koreluje z akcjami, obligacjami, energią ani nieruchomościami. 5. Złoto jako inwestowanie dywidendowe Złote akcje, o których będzie mowa dalej, generalnie rosną i spadają wraz z ceną złota jako takiego, ale istnieją spółki, które są dobrze zarządzane i mogą odnotowywać zysk nawet w okresach, kiedy cena kruszca spada. Wiele z tych spółek wypłaca dywidendy stanowiące kolejny dochód dla ich właścicieli. Nawet stosunkowo niewielki wzrost cen złota może prowadzić do znaczących zysków takich spółek, a posiadacze tych akcji zazwyczaj uzyskują znacznie wyższy zwrot z inwestycji niż posiadacze fizycznego złota. Jak inwestować w złoto? Handel złotem przybiera różne formy. Od kupna złotej biżuterii, monet, czy też sztabek czystego złota, aż po zakup giełdowych kontraktów futures, funduszy lub akcji firm zajmujących się wydobyciem złota. Złoto można więc kupować zarówno w postaci fizycznej, jak i za pośrednictwem bardziej zaawansowanych instrumentów finansowych. Inwestycje w złoto i inne metale szlachetne są w każdym razie dla przeciętnego człowieka bardziej dostępne niż inwestowanie w inne towary. Inaczej niż w przypadku ropy naftowej, w złoto można inwestować małymi kwotami i fizycznie kupować sztabki złota np. po jednym gramie miesięcznie. Przeczytaj również >> Przewodnik po handlu surowcami Takie inwestowanie odbywa się jednak poza giełdami i nie będziemy w niniejszym artykule szczególnie się o nim rozpisywać. Skupimy się natomiast na tym, jak inwestować w złoto na giełdzie. Inwestowanie w złoto (i ogólnie w towary) na rynkach giełdowych bywa zwykle bardziej skomplikowane niż inwestowanie w akcje czy obligacje, ponieważ towary można kupować i sprzedawać za pośrednictwem szeregu różnych instrumentów inwestycyjnych (takich jak futures, opcje, ETF, czy akcje) i każdy z nich trzeba zrozumieć przynajmniej na podstawowym poziomie. Każdy instrument inwestycyjny ma przecież inne parametry, inny zwrot z inwestycji, inne ryzyka i specyfikę. Spójrzmy, jakimi poszczególnymi możliwościami dysponujemy, chcąc handlować złotem na giełdzie. Inwestycje w złoto za pośrednictwem futures Złotem – będącym towarem – często handluje się za pośrednictwem giełdowych kontraktów terminowych, które nazywamy futures. Futures to umowa na dostarczenie w przyszłości jakiegoś aktywa bazowego po z góry ustalonej cenie. Aktywem bazowym jest w naszym przypadku złoto. Futures to kontrakt standaryzowany opierty o depozyt zabezpieczający, który jest ustalany przez giełdę. Co to oznacza? Standaryzacja mówi nam, że kupując futures, kupujemy zawsze taką samą ilość towaru takiej samej jakości. Charakter depozytu zabezpieczającego oznacza, że do handlu wykorzystywany jest tzw. margin. Specyfikację tę określa giełda i obowiązuje ona wszystkie podmioty rynkowe. Co w takim razie oznacza inwestowanie w złoto za pośrednictwem kontraktów futures? Giełda stanowi, że kupując jeden kontrakt futures na złoto (oznaczonego symbolem GC), kupuje się 100 uncji złota. Nie można zatem kupić jednej uncji czy jednego kilograma złota. Wynika z tego, że inwestowanie w złoto za pośrednictwem futures to dosyć kosztowny biznes. Mało kto dysponuje bowiem środkami na zakup jednej uncji złota naraz. Na szczęście jednak giełda ustanawia tzw. margin, czyli minimalny depozyt, który należy posiadać na rachunku inwestycyjnym, aby możliwe było kupno jednego kontraktu futures. Margin jest zwykle wielokrotnie niższy niż faktyczna cena aktywa. W przypadku futures na złoto depozyt zabezpieczający waha się od $3000 do $4500. Nie wygląda to jednak tak, że po zakupie jednego kontraktu futures z depozytem w wysokosci $3000 ktoś dostarczy Ci do domu 100 uncji złota. Taki handel złotem byłby bardzo korzystny. Dlatego też fizyczne dostarczenie u większości brokerów – w tym LYNX – nie jest możliwe. Futures wykorzystywane są więc z zasady raczej jako zabezpieczenie lub krótkoterminowa spekulacja. Standardowy inwestor nigdy nie wykorzystuje ich w celu zakupu fizycznego towaru. WSKAZÓWKA LYNX: Problematyka futures jest dosyć złożona, a o tym, jak szczegółowo działają kontrakty futures, możesz przeczytać w naszym przewodniku po futures. Wyżej wspomnieliśmy, że giełda zawsze ustanawia reguły dla konkretnych kontraktów. Istnieje kilka kontraktów futures, które mogą zostać wykorzystane do inwestycji w złoto. Każdy ma inną specyfikę. Najczęściej wykorzystywanym jest kontrakt futures nazywany GC (Gold Comex). Jego bazą jest 100 uncji trojańskich, najmniejszy ruch ceny to $0,10 na jedną uncję, a wstępny depozyt zabezpieczający wynosi niespełna $3000. Kontrakt ten jest najbardziej płynny i można powiedzieć, że ustanawia swego rodzaju standard. GC (Gold Comex) – kontrakt futures najczęściej wykorzystywany do handlu złotem. Źródło: LYNX Trading. Drugi kontrakt futures na złoto, który można wykorzystać to E-mini Gold, nazywany QO. Jego bazą jest 50 uncji trojańskich a najmniejszy ruch ceny to $0,25 na uncję. Ten kontrakt jest więc „mniejszy“, jest wielokrotnie mniej płynny niż GC, ma również niższy wstępny depozyt zabezpieczający, który wynosi około $1500. Trzeci kontrakt futures, który jest odpowiedni do inwestowania w złoto, to E-micro Gold (oznaczany MGC). Jak sugeruje nazwa, jest jeszcze mniejszy niż poprzednie, jego bazę stanowi tylko 10 uncji złota, ale handluje się nim więcej i częściej niż QO. Wstępny depozyt zabezpieczający oscyluje wokół trzystu dolarów. Wszystkimi trzema wspomnianymi wyżej kontraktami futures handluje się na amerykańskiej giełdzie NYMEX. Oprócz tego istnieje jeszcze kontrakt futures na złoto o nazwie YG, którym handluje się na giełdzie ICE. Jego podstawę stanowi 32,15 uncji trojańskiej i pod względem wolumenu i marży kontrakt ten porównywalny jest z E-mini Gold. Inwestowanie w złoto za pośrednictwem opcji Do inwestowania w złoto można wykorzystać również opcje lub opcje na futures. I znów najpierw należy zrozumieć, jak działają opcje, zapoznać się ze wszystkimi mechanizmami i ryzykami. W uproszczeniu, opcje dają prawo kupującemu, poprzez pozycję long lub short, do nabycia instrumentu bazowego po cenie którą wcześniej ustalił. Problematyka opcji jest prawdopodobnie jeszcze bardziej złożona niż problematyka futures. Zarówno na duży kontrakt GC, którym handluje się na giełdzie NYMEX jak i na kontrakt YG, którym handluje się na ICE można kupować oraz wystawiać opcje. Nie handluje się opcjami na mniejsze kontrakty QO i MGC. Można jednak handlować opcjami również na szereg złotych ETF oraz na wiele złotych akcji, o których będzie mowa dalej. Złote ETF Jeżeli chcemy inwestować w złoto „bezpieczniej” niż poprzez zakup obleganych futures czy opcji, istnieje możliwość zakupu tzw. „złotych ETF”. Skrót ETF oznacza fundusze, giełdowe, które monitorują rozwój poszczególnych instrumentów bazowych. Złote ETF monitorują zmiany cen złota, zarówno z rynków „spot”, jak i za pośrednictwem instrumentów finansowych. Problematykę funduszy giełdowych poruszamy w przewodniku ETF. Są to fundusze inwestycyjne, skupujące pewne aktywa – finansowe lub nie – a następnie emitujące swoje własne akcje, którymi można handlować na giełdzie. Złote ETF, będące funduszami inwestycyjnymi, kupują albo wspomniane kontrakty futures na złoto, albo kupują fizyczne złoto, ewentualnie akcje firm wydobywających złoto, tudzież obligacje, których zabezpieczenie stanowi złoto itd. Poprzez zakup i utrzymywanie aktywów powiązanych ze złotem, a następnie emisję swoich papierów wartościowych zapewniają bardzo silną korelację. Jeżeli cena fizycznego złota będzie rosła, wzrośnie również cena akcji funduszy, które posiadają fizyczne złoto. Zaletą takiego inwestowania w złoto jest dywersyfikacja. Zamiast wybierać jedną konkretną akcję jednej konkretnej firmy, która np. wydobywa złoto, inwestor kupuje ETF, posiadające w swoim portfelu wiele takich akcji. Kupuje więc cały sektor i unika w ten sposób nieprzyjemnej ewentualności, że zdecydował się akurat na tę jedną pechową akcję. Handel ETF odbywa się tak samo jak handel akcjami, nie ma tu do czynienia (zazwyczaj) z żadnym efektem dźwigni, jak w przypadku futures. Ogólnie rzecz biorąc dużo łatwiej je zrozumieć, a także wyliczyć ryzyko potencjału. Nie wymagają też tak dużego kapitału i są bardziej odpowiednie dla początkujących inwestorów. Na świecie istnieje wielka różnorodność rynków ETF, które kopiują złot i inwestowanie w nie jest bardzo popularne. Które złote ETF wybrać, to pytanie, na które każdy musi odpowiedzieć sobie sam po zapoznaniu się ze szczegółami danego rynku. Informacji na temat konkretnego ETF najlepiej szukać w prospekcie, który każdy fundusz ma obowiązek publikować. Inwestycje w złoto za pośrednictwem ETF Niestety obecne ustawodawstwo UE ogranicza polskim obywatelom handel amerykańskimi ETF. Te najbardziej znane i najczęściej wykorzystywane ETF, którymi handluje się na amerykańskiej giełdzie ARCA, tj. SPDR Gold Shares (GLD), iShares Gold Trust (IAU) czy ETFS Physical Swiss Gold (SGOL), nie są obecnie dostępne dla przeciętnego inwestora. Zastępstwa należy więc szukać w Europie. Więcej przeczytasz w artykule >> Którymi funduszami ETF można handlować w Europie? Jednym z nich jest Xetra-Gold, którym handluje się w euro na niemieckiej giełdzie. Znajduje się pod symbolem 4GLD. Fundusz ten posiada obligacje, których zabezpieczenie stanowi fizyczne złoto. Każdy z nich daje posiadaczowi prawo do jednego grama złota. Więcej na temat tego ETF przeczytać można w tym prospekcie. Wykres Xetra Gold (4GLD). Źródło: LYNX Trading. Kolejnym sposobem na inwestowanie w złoto za pośrednictwem europejskich ETF jest ETFS Physical Gold z symbolem VZLD. Handluje się nim w euro na giełdzie IBIS. Fundusz ten ma w przybliżeniu dziesięciokrotnie większe wolumeny niż poprzedni. Zabezpieczeniem papierów wartościowych są sztabki złota przechowywane w HSBC. Więcej informacji znajdziesz w tym prospekcie. Kolejnym wyborem w przypadku złotych ETF może być L&G Gold Mining UCITS, który znajduje się pod symbolem ETLX. Handluje się nim w euro na giełdzie IBIS. Ten ETF trackuje indeks DAXglobal® Gold Miners, zawierający akcje spółek wydobywających złoto. Więcej informacji znajdziesz w tym prospekcie. Z pewnością istnieje wiele innych europejskich ETF, umożliwiających inwestowanie w złoto zarówno w euro, jak i w funtach brytyjskich. Jeżeli chciałbyś je znaleźć, skorzystaj z tego przewodnika: Akcje firm wydobywających złoto Kolejnym sposobem na inwestowanie w złoto jest kupno akcji firm, które wydobywają złoto lub je przetwarzają, dystrybuują, bądź też produkują z niego na przykład biżuterię. Dużą grupę stanowią akcje wydobywców złota, czyli właśnie firm, które wydobywają złoto (ewentualnie również inne metale szlachetne). Istnieje cały szereg takich firm na całym świecie. Różnią się kapitalizacją, kosztami operacyjnymi, dywidendami, ceną rynkową itp. Inwestycje w złoto za pośrednictwem akcji Tak jak przyjęty akronim FANG, oznaczający 4 liderów branży technologicznej (Facebook, Amazon, Netflix, Google), istnieje również akronim BANK, który oznacza 4 liderów spośród firm wydobywających złoto. Należą do nich Barrick Gold (ABX), Agnico Eagle Mines (AEM), Newmont Mining Corp (NEM), Goldcorp (GG). To, czy mamy tu do czynienia z 4 najważniejszymi akcjami w tej branży jest oczywiście dyskusyjne i czysto subiektywne. Akcji spółek wydobywczych jest bardzo wiele i jeśli będziesz inwestować w złoto właśnie poprzez zakup niektórych z nich, możesz wykorzystać ten link, gdzie oferowane są interesujące produkty. Kolejne dwa mogą również stanowić ciekawą wskazówkę. Akcje Barrick Gold Barrick (ABX) to lider wydobycia złota, zarówno w kwestii wielkości, jak i z uwagi na niskie koszty operacyjne. Kierownictwo firmy kieruje się filozofią zrównoważonego rozwoju i dba o to, by koszty wydobycia nie przekraczały 815 dolarów za uncję. Dwa lata temu spółka wygenerowała ponad 1,5 miliarda wolnych przepływów pieniężnych i zwiększyła dywidendę o prawie 50 %. W 2017 r wolne przepływy pieniężne wprawdzie się zmniejszyły, ale firma mimo to była w stanie wypłacać dywidendy z zyskiem ok. 1 % rocznie. Wykres akcji Barrick Gold (ABX). Źródło: LYNX Trading. Akcje Royal Gold Royal Gold (RGLD) nie jest całkiem tradycyjną spółką wydobywczą, która musi inwestować w drogi sprzęt, aby wydobyć złoto z ziemi. Firma ta generuje przychody głównie za pośrednictwem opłat licencyjnych i umów z firmami, które wydobywają metale szlachetne. Ów nisko kosztowy model biznesowy jest dla Royal gold korzystny, w 2017 roku firma zdołała przekształcić ponad 50 % dochodów w wolne przepływy pieniężne. Wykres akcji Royal Gold (RGLD). Źródło: LYNX Trading. Zalety kupna złota za pośrednictwem produktów giełdowych Każda inwestycja ma swoje zalety i wady. Posiadanie fizycznego złota stanowi alternatywę dla wszystkich, którzy wolą posiadać dobra materialne niż jakieś papiery. Wadą jest o wiele mniejsza płynność i wyższy spread niż w przypadku złota pod postacią instrumentów giełdowych. Jeżeli nie chcesz posiadać fizycznego złota, kupno akcji spółek wydobywających złoto, czy też ETF trackującego sektor wydobycia złota jest dobrą i stosunkowo bezpieczną alternatywą. Jeżeli masz większe doświadczenie i chcesz działać agresywniej, możesz wykorzystać efekt dźwigni i czerpać korzyści z rosnących cen złota, kupując kontrakty futures. Nie zapominaj jednak, że są to produkty pochodne, w przypadku których działa efekt dźwigni i sporadyczne niewielkie ruchy mogą Cię dosyć nieprzyjemnie zaskoczyć Inwestowanie w złoto za pośrednictwem LYNX LYNX umożliwia handel złotem przy wykorzystaniu wszystkich wspomnianych wyżej możliwości. Jako broker, posiadający dostęp do ponad 100 giełd w 30 krajach na całym świecie, daje Ci duże możliwości wyboru instrumentu, który będzie odpowiadał właśnie Twoim potrzebom. Handluj złotem w LYNX za pośrednictwem akcji, opcji, futures bądź ETF. LYNX zapewnia handel na szybkiej, przyjaznej użytkownikowi i stabilnej platformie LYNX Trading (TWS) oraz LYNX Basic po ekstremalnie niskich prowizjach. Dowiedz się więcej o handlu w LYNX Mkt Cap Vol Dzienne maximum Dzienne minimum Displaying the --- chart Displaying today's chart Podobał Ci się ten artykuł? Udostępnij go: Inflacja, wojna, a w ślad za nimi obawy o kondycję gospodarek – to wywołuje na rynkach kapitałowych niepokój, ucieczkę kapitału od tzw. ryzykownych aktywów i w efekcie spycha indeksy akcji, wielu walut, a nawet obligacji w dół. Tradycyjnie, w niepewnych czasach inwestorzy szukali azylu dla pieniędzy w dolarze, franku szwajcarskim i jenie (jako walutach silnych i stabilnych gospodarek), w obligacjach amerykańskich, a przede wszystkim w złocie. Dzisiaj, patrząc na notowania, trudno przyznać, by te klasy aktywów chroniły kapitał – jednak trzeba pamiętać, że inwestycje lepiej oceniać w tzw. długim horyzoncie czasowym. Zdaniem wielu ekspertów, przy dzisiejszych rynkowych perturbacjach najlepszą bezpieczną przystanią powinien okazać się dolar i złoto. – Warto mieć na uwadze złoto, szczególnie jego tradycyjną rolę antyinflacyjną, gdy banki centralne nie będą sobie radziły ze wzrostem cen. Dodatkowo jest ono wyceniane w dolarach, co sprawia, że jednocześnie uzyskujemy ekspozycję na amerykańską walutę, która w perspektywie kilkunastu lat może pozostać silna – wskazuje Marek Rogalski, analityk rynku walut w Domu Maklerskim BOŚ. Jak kupić dolara – każdy wie. Choć oczywiście można kupować bardziej skomplikowane instrumenty finansowe oparte na dolarze, to najprościej kupić fizyczną walutę, zwracając uwagę na oferowany kurs transakcji (który może różnić się pomiędzy kantorami, zarówno stacjonarnymi, jak i online). Jak kupić złoto – tutaj możliwości jest więcej i nie każda oczywista. Złoto możemy kupić „papierowe” lub fizyczne. Najpopularniejszą formą„papierową” jest ETF (Exchange Traded Fund) kupujący fizyczne złoto, czyli fundusz emitujący certyfikaty, które są zabezpieczone kruszcem trzymanym w skarbcu. Obrót certyfikatami jest płynny (praktycznie w każdej chwili można je odsprzedać, czyli wypłacić pieniądze z funduszu), niskokosztowy (całkowite opłaty zazwyczaj nie przekraczają 1 proc. wartości inwestycji, choć trzeba uważać na tzw. koszty dystrybucji (na kształt wpisowego); można jednak znaleźć biura maklerskie, gdzie te koszty są zerowe) i bezpieczny (regulowany, odbywa się na giełdach). W zależności od jurysdykcji i szczegółowych przepisów zamiast ETF można spotkać ETC (Exchange Traded Commodity), który jest nie tyle funduszem, co papierem dłużnym – ale zasada działania jest identyczna. Przykłady: iShares Physical Gold ETC, WisdomTree Physical Swiss Gold ETC, Goldman Sachs Phisical Gold ETF. Nieco droższe (2 proc. i więcej wartości wpłacanego kapitału) w obsłudze są typowe fundusze inwestycyjne, które operują na rynku złota. Mogą kupować do portfeli złoto fizyczne, jak i akcje spółek wydobywających lub przetwarzających kruszec, czy ETF-y. Stopy zwrotu takich funduszy mogą mniej wiernie odzwierciedlać notowania złota na giełdzie niż w przypadku ETF-ów, ze względu właśnie na duży udział akcji w portfelu. Ponadto fundusze często stosują hedging, czyli eliminują wahania kursów walutowych (głównie USD/PLN, bo w dolarze notowane jest złoto), które mogą działać na naszą korzyść lub niekorzyść. W ofercie polskich TFI znajdziemy na przykład Investor Gold, Quercus Gold, Generali Złota, PKO Akcji Rynku Złota. W ofercie funduszy zagranicznych sprzedawanych w Polsce jest na przykład Schroder Global Gold. Akcje spółek możemy również kupić samodzielnie za pośrednictwem platform biur maklerskich. Największymi spółkami wydobywczymi są Barrick Gold Corp oraz Newmont Mining Corp. Dostępne są też ETFy inwestujące w takie spółki. Niektóre dają możliwość pośredniego kupna wielu spółek wydobywczych jednocześnie. W skali globalnej większość handlu złotem na rynku odbywa się jednak za pośrednictwem instrumentów pochodnych, czyli na tzw. rynku terminowym, a nie kasowym, a więc bez fizycznych zakupów kruszcza, czy akcji. Dlaczego? - Ponieważ cechuje się on bardzo niskimi kosztami transakcyjnymi, jest możliwy z poziomu komputera czy telefonu, a dodatkowo inwestorzy mogą wykorzystać efekt dźwigni finansowej, tj. wymagany jest depozyt pokrywający tylko część ich inwestycji. Ta forma wykorzystywana jest przez traderów w momencie wzrostu napięć geopolitycznych czy w przypadku ważnych wydarzeń ekonomicznych takich jak posiedzenie Fed czy publikacja raportu z amerykańskiego rynku pracy. Wydaje się też idealna dla inwestorów z perspektywą czasową do kilku miesięcy – wskazują w raporcie analitycy XTB Brokers, firmy oferującej dostęp do platformy forex. Kontrakty terminowe (futures) to opcja dla wytrawnych traderów. Na rynku dostępne są jednak np. ETF-y na kontrakty terminowe na złoto. Również fundusze inwestycyjne swoje portfele często uzupełniają kontraktami. Jak kupić fizyczne złoto Fizyczne złoto możemy mieć w formie biżuterii czy monet kolekcjonerskich (co jednak mniej ma wspólnego z inwestycją, a więcej z pasją), ale przede wszystkim monet bulionowych i sztabek. Marek Iwuć, autor bloga „Finanse bardzo osobiste”, dokładnie przyjrzał się takim inwestycjom w praktyce. - Pospacerowałem trochę po Warszawie, odwiedzając kilka punktów skupu i sprzedaży złota a także kilka lombardów. Wykonałem też kilkanaście telefonów do firm zajmujących się handlem złotem. Aby mieć 100 proc. pewności, że nie teoretyzuję, sprzedałem nieco złota, a potem jeszcze więcej kupiłem, uzupełniając przy okazji swój portfel – pisze na swoim blogu. Jak kupić złoto? Przede wszystkim w taki sposób, aby później bez problemu sprzedać. Dlatego najsensowniejszą opcją jest zakup tych monet bulionowych i sztabek, które są najbardziej znane i produkowane przez mennice zrzeszone w LBMA (London Bullion Market Association). Inne też da się oczywiście sprzedać, ale z uzyskaniem odpowiedniej ceny możemy mieć kłopot. Myśląc o sztabce złota, najczęściej przychodzi nam na myśl tzw. Good Delivery Bars o wadze 12,4 kg (czyli 400 uncji), którymi handluje się na światowych giełdach. Taka sztaba jest dzisiaj (przy cenie ok. 1930 dolarów za uncję i kursie USD/PLN ok. 4,20 zł) warta ponad 3,2 mln zł! Dlatego przy przeciętnych naszych inwestycjach zazwyczaj weźmiemy pod uwagę sztabki o mniejszej gramaturze. Trzeba przy tym pamiętać, że im mniejsza sztabka czy moneta, tym wyższa cena, jaką zapłacimy za 1 gram złota. – Kupowanie monet czy sztabek o wadze np. 1/10 uncji jest kiepską decyzją, przynajmniej z finansowego punktu widzenia. Do mojego zestawienia wybrałem produkty najtańsze, a i tak za 1/10 uncji zapłaciłbym 115 proc. ceny rynkowej. Za złoto inwestycyjne o mniejszej wadze płacimy ogromną premię, której nie odzyskamy w momencie sprzedaży złota. Wraz ze wzrostem wagi monety lub sztabki coraz mniejszą część ceny stanowi marża dealera i producenta, a coraz większą wartość samego kruszcu – zwraca uwagę Marcin Iwuć. Istnieje wielu producentów złotych sztabek, do najbardziej znanych należą: Heraeus, Umicore, Pamp, Degussa, Valcambi, Perth Mint. Kupując sztabki któregoś z nich, nie powinniśmy mieć problemów z późniejszą ich odsprzedażą w dowolnym miejscu na świecie. – Dodatkowo warto jest kupić sztabki opakowane w tzw. CertiCard,(specjalną sztywną folię – red.), który nie tylko chroni sztabkę przed zarysowaniem czy uszkodzeniami, ale zawiera też certyfikat potwierdzający jej autentyczność – mówi blogger. Wśród najbardziej znanych monet bulionowych znajdziemy: Południowoafrykański Krugerrand, Kanadyjski Liść Klonowy, Amerykański Orzeł, Wiedeński Filharmonik, Australijski Kangur, Chińska Panda. By uniknąć zarysowań, monety warto przechowywać w specjalnych kapslach menniczych. Przy kupnie fizycznego kruszcu trzeba zachować ostrożność. Lista dystrybutorów złotych sztabek i monet jest długa, a oferowane przez nich ceny zróżnicowane. U niektórych dostawców można kupować tylko online, u innych także stacjonarnie – co pozwala dokładnie obejrzeć towar przed dokonaniem transakcji. W internecie działają szczegółowe porównywarki ofert (np. „ceny złota”, „złoty ranking”), które deklarują, że przedstawiają jedynie wiarygodnych dostawców, jednak – jak podaje Marcin Iwuć – nie uwzględniają wszystkich. Jednym z najpopularniejszych polskich dystrybutorów, który jest notowany na giełdzie (co dodatkowo wzmacnia jego wiarygodność), jest Mennica Polska - choć ceny zakupu są tu relatywnie wysokie. Które złoto najlepsze? Złoto „papierowe” czy fizyczne – które wybrać? Niewątpliwie zaletą ETF-ów czy innych instrumentów finansowych są niższe koszty transakcyjne, brak konieczności przechowywania złota i ponoszenia dodatkowych kosztów z tego tytułu, oraz bardzo wysoka płynność (możemy wyjść z inwestycji za jednym kliknięciem). Jednak – co bardzo ważne – coroczny zysk z takiej inwestycji zostanie pomniejszony o tzw. podatek Belki (19 proc.). Złota fizycznego inwestycyjnego podatek nie obejmuje, jeśli jest przetrzymywane dłużej niż 6 miesięcy. Dlatego w długim wieloletnim horyzoncie czasowym lepsze wydają się sztabki lub monety, natomiast dla inwestorów z krótszym horyzontem czasowym lepiej powinny się sprawdzić np. ETF-y. Inwestowanie w złoto i srebro na giełdzie cieszy się coraz większą popularnością wśród Polaków. Metale szlachetne jako skład portfela mają zapewnić bezpieczną przystań dla naszych środków, które przechowywane na lokatach czy rachunkach bankowych tracą swoją wartość wskutek wysokiej inflacji. Sprawdzamy, czy warto inwestować w złoto i srebro na giełdzie w tzw. papier i jakie produkty inwestycyjne wybrać. Inwestowanie w złoto i srebro na giełdzie – sposoby. Jeżeli interesuje nas inwestowanie w złoto i srebro, możemy kupować metal fizyczny, głównie w postaci sztabek i monet bulionowych lub kolekcjonerskich, które mają różną gramaturę, choć najpopularniejsze są monety jednouncjowe (1 oz). Dodajmy tutaj, że obok srebra i złota dobrą inwestycją może być także platyna. Jednak w tym wpisie skupimy się na tym, czy warto inwestować w metale szlachetne poprzez giełdę za pomocą kontraktów terminowych, jednostek ETF, CFD czy akcje. Sprawdzamy, jak wygląda inwestowanie w złoto i srebro przez te instrumenty giełdowe. Inwestowanie w złoto i srebro na giełdzie przez kontrakty terminowe Wyróżniamy różne kontrakty na metale szlachetne, w tym złoto i srebro. Znajdziemy je na amerykańskiej giełdzie COMEX. W przypadku obydwu metali jednostką miary jest uncja trojańska (31,1 g). Kontrakty terminowe na złoto: Gold Futures (GC) – jeden kontrakt ma wartość 100 oz; E-mini Gold Futures (QO) – jeden kontrakt ma wartość 50 oz; Micro Gold Futures (MGC) – jeden kontrakt ma wartość 10 oz. Kontrakty terminowe na srebro: Silver Futures (SI) – jeden kontrakt ma wartość 5000 oz; E-mini Silver Futures (QI) – jeden kontrakt ma wartość 2500 oz; Micro Silver Futures (SIL) – jeden kontrakt ma wartość 1000 oz. W najprostszym tłumaczeniu, jeżeli przewidujemy, że cena metalu szlachetnego wzrośnie, zajmujemy pozycję długą, czyli kupujemy kontrakt. Jeżeli uważamy, że cena spot złota lub srebra spadnie – zajmujemy pozycję krótką (sprzedaż kontraktu). Należy jednak pamiętać, że kontrakty terminowe CFD to złożone instrumenty giełdowe oparte na dźwigni finansowej. Dlatego przed rozpoczęciem inwestowania w tej formie należy je dobrze poznać. Obowiązkowo musimy też znać takie terminy jak contango czy backwardation, które odnoszą się do różnicy między cenami – spot oraz terminową. Oprócz tego musimy pamiętać o rolowaniu kontraktów przed dniem ich wygaśnięcia, żeby nie być zmuszonym do odebrania fizycznego złota czy srebra. Jeżeli więc zajmujemy pozycję długą na kontrakt futures na metal szlachetny wygasający w grudniu 2021 roku, należy sprzedać je wraz z grudniową dostawą, po czym nabyć kontrakt na metal z dostawą np. w czerwcu 2022 r. Inwestowanie w złoto i srebro na giełdzie przez jednostki ETF Alternatywą dla kontraktów terminowych jest inwestowanie w metale szlachetne przez jednostki ETF, które naśladują kurs srebra czy złota, np.: SPDR Glod Trust (GLD), SPDR Gold MiniShares Trust (GLDM), iShares Silver Trust (SLV), ProShares Ultra Gold (UGL). W zależności od jednostek ETF mogą one być lewarowane dźwignią. Zawsze ponosimy też opłaty z tytułu zarządzania (np. 0,4 proc., 0,5 proc.). Inwestowanie w złoto i srebro przez CFD Kolejną opcją jest inwestowanie w srebro oraz złoto na rynku pozagiełdowym, wykorzystując kontrakty na różnicę kursową (CFD). W ten sposób można kupić srebro czy złoto bez ich fizycznej dostawy. To ciekawy wybór dla inwestorów z mniejszymi zasobami kapitałowymi. Jeżeli uważamy, że metal szlachetny z czasem podrożeje, zawieramy pozycję długą i kupujemy złoto czy srebro. W sytuacji, kiedy spodziewamy się spadków cen złota lub srebra – zawieramy pozycję krótką. Inwestowanie w srebro i złoto poprzez akcje W złoto czy srebro możemy także inwestować przez akcje spółek wydobywczych, ewentualnie jednostki ETF, które są koszykiem wielu przedsiębiorstw w branży. Należy tylko pamiętać, że kursy akcji charakteryzują się wyższą zmiennością aniżeli cena metali. Wynika to z sytuacji finansowej przedsiębiorstw w branży wydobywczej, ale także dużej dźwigni operacyjnej. Do popularnych spółek wydobywczych wartych bliższej uwagi należą Newmont Corp (NEM) – spółka wydobywająca złoto w Australii, Ghanie, Meksyku, Peru czy Surinamie. Barrick Gold (GOLD) – spółka wydobywająca złoto, srebro i miedź w Argentynie, Chile, Demokratycznej Republice Kongo, Kanadzie i Mali. Wheaton Precious Metals – spółka wydobywająca złoto, srebro i inne metale w Meksyku, Portugalii, USA, Chile, Peru, Argentynie, Szwecji, Grecji i Kanadzie. Z kolei jednostki ETF na spółki wydobywcze to VanEck Vectors Gold Miners (GDX) – ETF skupiający ponad 50 spółek wydobywających złoto. Global X Silver Miners (SIL) – ETF skupiający ponad 40 spółek wydobywających srebro. Jak więc doskonale widzimy, jest wiele możliwości, aby inwestować w metale szlachetne. Inwestowanie w złoto i srebro przez fizyczne sztabki czy monety to tylko jedna z opcji. Możemy lokować pieniądze w metale także poprzez giełdę, aczkolwiek warto się do tego przygotować. Wiele materiałów o inwestowaniu na rynkach znajdziesz na szkoleniach i webinarach ProWebinar. Już dziś masz możliwość pozyskać bezcenną wiedzę od najlepszych inwestorów w Polsce, którzy inwestują w akcje, jednostki ETF, kontrakty terminowe czy CFD – również na metale szlachetne, w tym złoto i srebro.

inwestowanie w złoto na giełdzie